Ostatnio kupując jedną z herbat natknąłem się na napis : "Najlepszy smak zielonej herbaty uzyskamy gdy najpierw krótko sparzymy listki wrzątkiem, a po odsączeniu ponownie zalejemy je wodą (...)"
Nie wiem co o tym sądzić. Z jednej strony jest to jakiś sposób na herbatę która nie boi się bardzo gorącej wody i ma wysoka tolerancję. Może coś i z tego by wyszło, ale jakoś nie widzi mi się abym zalewał wrzątkiem np. senchę.
Co o tym stwierdzeniu sądzicie ?
Nie wiem co o tym sądzić. Z jednej strony jest to jakiś sposób na herbatę która nie boi się bardzo gorącej wody i ma wysoka tolerancję. Może coś i z tego by wyszło, ale jakoś nie widzi mi się abym zalewał wrzątkiem np. senchę.
Co o tym stwierdzeniu sądzicie ?