Main Menu
Menu

Show posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.

Show posts Menu

Messages - Razirr

#1
Herbaty na co dzień / Sparzone Liście
16 June, 2012, 12:37:42 PM
Ostatnio kupując jedną z herbat natknąłem się na napis : "Najlepszy smak zielonej herbaty uzyskamy gdy najpierw krótko sparzymy listki wrzątkiem, a po odsączeniu ponownie zalejemy je wodą (...)"

Nie wiem co o tym sądzić. Z jednej strony jest to jakiś sposób na herbatę która nie boi się bardzo gorącej wody i ma wysoka tolerancję. Może coś i z tego by wyszło, ale jakoś nie widzi mi się abym zalewał wrzątkiem np. senchę.

Co o tym stwierdzeniu sądzicie ?

#2
Lubienie herbaty na FB jest o tyle głupim pomysłem, o ile człowiek prowadzący firmę nie jest do końca przekonany, że owa herbata rzeczywiście klientom smakuje. No chyba, że właśnie o to mu chodzi ( czyli nabijanie "lubiących" na FB i olewanie klienteli, bo wiadomym jest, że im więcej ludzi kliknie "lubię to" tym bardziej firma staje się bardziej prestiżowa). Żywię głęboką nadzieje, że eherbata nie jest tego typu firmą oraz ludzie nie są na tyle naiwni aby klikać lubię to tylko dlatego aby dostać zniżki, mimo że dana firma im np. nie odpowiada.
#3
Odświerzając temat chciałbym zadać pytanie troche z innej beczki. Czy wasze czajniki do parzenia wody to po prostu zwykłe, najprostsze czajniki jaki można spotkać w każdym domu czy też ociekające elektroniką demony ?

Ja osobiście używałem czajnika który ogrzewał wodę do 40, 60, 75, 80 i 95 stopni. Tyle, że się zepsuł. Powróciłem więc do mojego pierwszego, prostego czajnika i zauważyłem lekką zmianę i jakoś nie chce mi się jeszcze raz kupować elektronicznego podgrzewacza do określonej temperatury. Teraz spokojnie mogę czekać aż woda ostygnie i żaden przedmiot martwy nie "powie" mi że to już i już natycmiast trzeba zalewać bo inaczej temperatura spadnie. meh :). Nawet jeżeli się pomyle to wiem że z własnej winy i w sumie mogę trochę bardziej celebrować robienie herbaty.

A jakie są wasze odczucia czy używacie owych podgrzewaczy czy może zywkłych prostych czajników, albo jeszcze innych starych z gwizdkiem :) ?
#4
Akcesoria / Odp: Gaiwan - gdzie szukać?
04 July, 2011, 18:46:01 PM
Nic dodać, nic ująć po prostu piękna. Gdzie nabyłeś ?

To glinka tak ?
#5
Na herbacianym szlaku / Odp: Herbaciarnie w Polsce
02 July, 2011, 15:07:45 PM
Huh... Wiadomym jest, że zrobić idealna herbatę jest dość trudno, a z drugiej strony bardzo łatwo jest zepsuć taką herbatę zalewając ją wrzątkiem. Mim wszystko zrobienie średniej herbaty ( bo na prawde nie wymagam od ludzi aby byli mistrzami herbacianymi) nie jest czynem wykraczającym poza możliwości przeciętnego człowieka. Czy naprawde tak trudno jest zaopatrzyć sie w czajnik który dogrzewa wodę do danej temperatury ? (ok. 150 - 250 zł.) Jak ktoś ma pieniądze na kupienie lokalu to niech zrobi chociaż mały kurs dla pracownika, bo podejrzewam iż człowiek który chce otworzyć herbaciarnię ma jakie takie pojęcie o herbacie. Porozwieszać w kuchni czy pod ladą jak parzyć daną herbatę albo nawet dać naklejki na każdy słoik. Podejrzewam że w każdym lokalu jest zegarek, więc nie widzę problemu. Problem polega na tym że nikomu się nie chce. Dajmy na to przyjdzie taka babcia czy jakiś prosty człowiek do takiej herbaciarni i zamówi herbatkę.
- to poprosze herbate.
- jaką pan sobie zyczy. Zielona, czarna, biała, roiboos ?
??? No jakąś dobrą taką jakąś fajną

No i o czym my tu rozmawiamy
#6
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
18 April, 2011, 20:03:47 PM
Tak to ok. 2 łyżeczki bo w woreczku jest circle about 5 gram czyli w gaiwanie 160 ml jest dobrze jak rozumiem ?
#7
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
18 April, 2011, 18:28:29 PM
Tu własnie powinienem zasięgnąć  rady w kwestii da hong pao Tanhayi'a bo wiem, że parzył tę herbate metodą gong fu. Otórz otrzymałem niedawno ciekawe zapakowaną Da Hong Pao z eherbata.pl w hermetycznym pojemniczku a w nim herbatka podzielona na mniejsze porcje w osobnych woreczkach. Własnie: czy ten jeden woreczek to jedna sesja gong fu czy jeszcze dzieliłeś ją na mniejsze porcje ?
#8
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
11 April, 2011, 18:16:54 PM
Biała afrykańska herbata Pau mu tan, parzona przez 8 a następnie 10 min. w temp. 75 stopni, delikatna o pięknym zapachu.
#9
Herbaty oolong / Odp: herbaty oolong
10 April, 2011, 19:23:36 PM
To chyba zależy też od ilości suszu i rodzaju zwinięcia. Ja parzę ok. 40 sekund gdy mam ją w formie zwiniętych kulek ( a tak właściwie określenie gunpowder odnosi się tylko do herbat zielonych czy każdego rodzaju herbaty zwiniętej w tensposób ?). Gdy mam oolonga rozwiniętego to trwa to około 30 sekund.
#10
Akcesoria / Odp: Czajniczki i dzbanki do herbaty
10 April, 2011, 12:09:23 PM
Mam pewien problem. Mianowicie dzisiaj przy okazji mycia żeliwnego czajnika zauważyłem, że odchodzi  z niego farba od środka. I teraz za bardzo nie wiem czy mam ten czajnik dawać do reklamacji czy wyskrobać farbę do końca ... Mimo wszystko nie chciałbym mieć w herbacie kawałków farby/emalii albo zatruć się czymś przy okazji picia  :-[
#11
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
10 April, 2011, 10:22:19 AM
Oolong bez nazwy, w sklepie oznaczony był jako Oolong. Zaparzany metodą gong fu. Udało mi się wycisnąć 6 parzeń chociaż ten ostatni to już praktycznie sama woda była :). Zorganizowane w dość chałupniczych warunkach, ponieważ miałem gaiwan wykonany ze szklanki do whisky i przykrywki od kubka na herbatę :)
#12
Akcesoria / Odp: Gaiwan - gdzie szukać?
08 April, 2011, 12:45:56 PM
Czy w najbliższym czasie będzie możliwe zakupienie w waszym sklepie gaiwana ?
Pan Mariusz wspominał kiedyś, że może pojawić się taki dział jak unikaty. Jestem właśnie na etapie poszukiwania owego gaiwana, a wolałbym kupić go z jakiegoś dobrego źródła niż np. z eBay ponieważ mam nieuzasadniony lęk przed dużymi stronami aukcyjnymi :)
#13
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
07 April, 2011, 16:20:08 PM
Sencha japońska.
I tu właśnie mam pytanie odnośnie tej herbaty. Póki co parzę ją przez ok 2 min w 60 stopniach i wychodzi całkiem fajna, ale widziałem na jednym z filmików, jak pewien pan wsypał więcej listków do czajnika i powiedział, że parzenie powinno się odbywać około 3-5 oddechów. Nie wydaje się to jakoś za krótko. Czy ktoś kiedyś próbował tę metodę ?
#14
Na herbacianym szlaku / Herbaciarnie w Polsce
01 April, 2011, 15:07:50 PM
     Pozwoliłem sobie założyć owy temat gdyż ciekawi mnie czy w Polsce są herbaciarnie lub też herbaciarnio-kawiarnie, które naprawde wiedzą co robią i nie nastawiają się jedynie na sprzedaży jak największej ilości towaru, tylko ich priorytetem jest zapewnienie atmosfery i oczywiście zaparzenie doskonałej herbaty.
     
    Otóż będąc w Szczecinie w Galaxy natrafiłem na, umiejscowiony na ostatnim pietrze, "Sklep Kolonialny", który oferował swoim klientom różnego rodzaju herbaty i kawy. Oczywiscie zajrzałem tam ponieważ pierwsze co rzuca sie w oczy to dosc duży wybór herbat. Zachęcała też swoim wnętrzem i wystrojem.
    Uszczęśliwiony faktem, że wreszcie natrafiłem na lokal z prawdziwego zdarzenia, zamowiłem sobie banchę. W tym momencie zapaliła mi sie w głowie lampka ostrzegawcza. Będąc w kilku poprzednich "herbaciarniach" spotkałem się z chamskim laniem wrzatkiem po kazdego rodzaju herbacie. Nie waznie czy czerwona, czarna czy delikatna zielona. Były one traktowane jednako. Więc zwracam sie do pani stojacej za kasą z prośba by moja herbata nie była zalana wrzatkiem. Pani spojrzala sie na mnie jak na głupiego po czym oznajmiła z dobitną szczerościa : "Przepraszam, ale jak nie wrzatkiem to jak mam niby zaparzyc herbate. To może troche zimnej wody potem doleje ? ". Po czym nastąpiła moja konsternacja  ???. Nie chciało mi sie juz dłuzej z ta panią dyskutować. Zapłaciłem tylko i usiadłem przy stoliku. Po paru chwilach pani podeszła do mnie z czajnikiem. Troche uderzylo mnie, że w owym czajniczku nie było żadnego zaparzacza. Czyli liście były rzucone samopas i potem ani je wyławiać ani nic. Więc pod koniec miałem delikatną banchę zajechaną wrzątkiem, która parzyła sie ok 12 min.  :-\


Tu następuje moje pytanie, czy znacie jakieś ciekawe miejsca gdzie umieją zrobić dobrą herbate ( oczywiście oprócz czarki bo nie podejrzewam, aby tam robili złe herbaty  ;) ). Byłbym wdzięczny za polecanie takich miejsc w Zachodniopomorskim, ponieważ stamtąd pochodzę. Inne herbaciarnie w Polsce również mile widziane :)
Miałbym też do was inne zapytanie, czy zdążyło się wam abyście dostali bądź tez zamówili herbatę w gaiwanie ? :)
#15
Jeśli chodzi o zieloną herbatę to nabyłem ostatnio zielonego Yun Minga. Parzę go zawsze 3 razy w temp ok 75 stopni ( nigdy nie wiem, ale to chyba 10-12 minut po zagotowaniu) pierwszy napar (równiez w 75 stopniach) wylewam a następne parze 2 min / 1,5 min./max. 2,5 min. Dla mnie parzenie zielonej herbaty przez 3 min. jest już zbyt długie, bo herbata staje się zbyt gorzka.