Czajniczki i dzbanki do herbaty

Started by mariusz, 16 August, 2009, 23:43:01 PM

Previous topic - Next topic

krzysztofsf

Ba.
Ja praktycznie wszystko mam ze sklepów po 5 zł :)
Dopiero niedawno powoli zacząłem sie przesiadac na inny, chociaz równiez jak najtańszy, sprzet.
I nie załuję, bo miałbym zamiast niepotrzebnych juz skorup za grosze, niepotrzebne drogie naczynia.

ziomiwan

Ja właśnie chce przejść na małe czajniczki i odpowiednie czarki, a nie chcę wszystkiego kumulować w domu.
Dlatego czarki z tego zestawu mi nie podchodzą, czajniczek byłby super, ale czarki...

krzysztofsf

Zestaw zgrabny, zawsze moze kiedyś się przydac jak w kilka osób będziesz popijał droga herbatę. Ale pewno ktos kupi - aukcja dopiero się rozpoczęła.
Zmień moze w tytule na czajniczek a nie dzbanek?

ziomiwan

Co racja to racja. Na szybko wystawiałem i nie pomyślałem nawet.
Dzięki za radę!! :)

Razirr

Mam pewien problem. Mianowicie dzisiaj przy okazji mycia żeliwnego czajnika zauważyłem, że odchodzi  z niego farba od środka. I teraz za bardzo nie wiem czy mam ten czajnik dawać do reklamacji czy wyskrobać farbę do końca ... Mimo wszystko nie chciałbym mieć w herbacie kawałków farby/emalii albo zatruć się czymś przy okazji picia  :-[

tomasz

Z mojego doświadczenia żeliwny czajnik bez/ze zniszczona emalia do niczego się już nie nadaje, wolałbym nie gotować wody w powoli rdzewiejącym żeliwie. Także "wyskrobanie" reszty emalii na pewno nie pomoże, powłoka musi być jednolita, gładka żadne drobinki nie mogą się od niej odrywać, inaczej słabo jest z takim czajnikiem.

ziomiwan

Jasne, że do reklamacji. Jakąś lipę Ci sprzedano.

Naz

Używam żeliwnego czajniczka od przeszło 4 miesięcy i na razie emalia od niego nie odchodzi. Co prawda jego wnętrze nie ma już połysku, a wydaje mi się, że jest to efekt nalotu od herbaty i kamienia. Będę musiał się wziąć za porządne jego wyczyszczenie. Jeżeli krótko używasz ten czajniczek, to rzeczywiście może być jakiś wadliwy. O żeliwo należy również szczególnie dbać. Zasady korzystania z żeliwa jest opisana na eherbata przy artykułach wykonanych z tego materiału.

Siwy

Zawsze parzyłem herbatę w szklanym czajniczku, a teraz przymierzam się do kupna glinianego i mam pytanie. Czytałem że najlepiej używać jednego czajniczka do jednego typu herbaty, bo po jakimś czasie nabierze aromatu herbaty. Z tym nie będzie u mnie problemu bo pijam prawie wyłącznie zielone, ale czy nie będzie efektu mieszania się smaków gdy będę parzył raz LongJinga a raz np Senchę? Czy nie będę miał po zaparzeniu Yunnana, smaku Yunnan+parzona kilka razy wcześniej herbata? A może ludzie wyolbrzymiają przenikanie aromatu do czajnika?

ziomiwan

Zależy czy będzie to szkliwiony czajniczek czy nie.
Jeśli nie szkliwiony to może wchłaniać aromaty, ale nie tak jak dzieje się to w przypadku czajniczków z glinki yixing.

tanhayi

Ale szkliwo w środku po czasie może zacząć odchodzić. Radzę kupić nieszkliwiony i używać go do jednego rodzaju herbaty. Ewentualnie zielona/biała. Ale nie np zielona lub biała a potem oolong czy pu ehr. I należy pamiętać o dobrej pielęgnacji!
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

Siwy

Czyli jeśli będę w nim zaparzał różne gatunki zielonej herbaty to nie będzie efektu mieszania się smaków?

tanhayi

Rozumiem że chcesz kupić czajnik z glinki yixing? Najlepiej się go używa do parzenia mocniejszych herbat oolong czy czarnych.Ale tak, nadaje się do parzenia zielonych, białych, żółtych...wszystkiego;) Jeden rodzaj na jeden czajniczek;) Pamiętaj o pielęgnacji;)
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

ziomiwan

tanhayi- nie żartuj sobie... Nie zacznie nic odchodzić!!
Chyba, że kupisz jakiś bubel za 9zł.

Siwy- powiedź jaki zamierzasz kupić czajniczek. Czy szkliwiony czy nie. Czy z normalnej glinki czy z yixing. Bo to zasadnicze różnice.

tanhayi- nie do końca jednego rodzaju dzieląc na oolong, pu-erh, zielona itd. ale raczej danego gatunku gdyż jak wiadomo są oolongi o niskim stopniu oksydacji, jak i o wysokim które mają całkiem inny zapach, podobnie zielone które różnie smakują i nastąpi pomieszanie się zapachów.

tanhayi

Quotetanhayi- nie żartuj sobie... Nie zacznie nic odchodzić!!

nie wiemy co kolega chce kupić.;)

i wg mnie smaki konkretnego gatunku zmieniać się nie powinny.;)
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.