Herbaty zielone

Started by mariusz, 11 August, 2009, 01:39:41 AM

Previous topic - Next topic

mariusz

Agari to naprawdę niezła herbata, o długim i mocnym posmaku. Podobnie jak Karigane - bardzo polecana przeze mnie, ze względu na bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Przy okazji, są to herbaty bardzo "pełne" smakiem.

Siwy

Dostałem dzisiaj Lung Chinga "prosto z chin", więc podzielę się moimi wrażeniami ;)
Lung Ching dostałem od razu w pięknej metalowej puszce, która mnie podrajcowała bardziej niż herbata, o której za chwilę.
Zniecierpliwiony zrywam folię z puszki(też macie z tym problem? ;D), odkrywam wieczko żeby zobaczyć co jest w środku, a tam.....drugie zamknięcie! Widać że podchodzą solidnie do sprawy dając puszkę z podwójnym wieczkiem.
Po kilku sekundach doszedłem do tego jak je otworzyć, otwieram i widzę. Widzę herbatę Lung Ching, aleee...no kurczę czemu takie połamane?!
Po małym szoku zabieram się za parzenie nowego nabytku, którego jest 150g.
Zalałem wodą ok 70 stopni na ~15 sekund, wylałem, i zalałem już prawidłowe parzenie wodą o temperaturze równe 70 stopni. Nie czekałem zbyt długo bo liście w tej postaci szybko oddają to co mają, więc parzyłem w moim kyusu przez 30 sekund.
Wlałem napar do filiżanki(~150ml) i trochę poudawałem profesjonalnego kipera. Napar żółty/złoty(zwał jak chciał) z lekkim odcieniem zieleni. Pierwszy łyk uderzył we mnie Lung Chingiem. Normalnym, aczkolwiek bardzo intensywnym, i pozostawiającym długi posmak w ustach. Przy kolejnych łykach było równie intensywnie, powiem nawet że smak rósł w miarę picia.
Skończyłem filiżankę więc zalałem drugi raz, temperatura 70 stopni i również 30 sekund.
Tym razem napar zrobił się ciemniejszy, koloru bursztynowego, ale nadal klarowny. O ile poprzednio smak był intensywny, to ten był intensywnie intensywny. Aromat niósł wziął w posiadanie sporą część kuchni.
Może to wina trochę drobniejszego suszu, ale w porównaniu z wcześniejszymi Lung Chingami cała herbata wydawała się bogatsza, bogatsza w smak, posmak i aromat.
Załączam zdjęcia puszki oraz suszu: http://imageshack.us/g/40/sta60050.jpg/

ziomiwan

Rzeczywiście sieczka ładna w środku, ale najważniejsze, że smakuje :) .

Kupiłeś ją czy otrzymałeś od kogoś?
Jeśli kupiłeś to gdzie?

Siwy

Dostałem od koleżanki mamuśki, której to siostra przysłała z chin.

Tymah

#64
Kupiłem niedawno 50g gyokuro na Allegro (oczywiście, wiem, że to było głupie - sprzedawca miał jednak same pozytywne komentarze, pomyślałem więc, że jeżeli przyśle mi bubel, najwyżej towar zwrócę). Gdy otworzyłem paczuszkę stało się jasne po samym wyglądzie - chińska podróbka, w dodatku zwietrzała. Cóż, towar jutro zwracam, ale przestrzegam przed UwielbiamHerbatę na Allegro. Przynajmniej jego gyokuro nie jest tym, za co się podaje - choć sam twierdzi, że to pomyłka, bo oszukała go hurtownia. Może i tak, ale w takim razie powinien wycofać towar, który na pierwszy rzut oka zdradza, czym jest naprawdę.

Szkoda, bo kupiło ją naprawdę wiele osób. I jestem pewien, że 90% z nich już nigdy nie sięgnie po japońską zieloną herbatę. W ten sposób nierzetelni sprzedawcy poważnie szkodzą polskiej kulturze herbacianej co jest w najwyższym stopniu karygodne.

mariusz

Dobrze że się tym pochwaliłeś. To że dostałeś taką herbatę to jedna strona medalu, a druga że zajmują się tym biznesem też ludzie którzy nie wiedzą co sprzedają.

krzysztofsf

Quote from: mariusz on 23 September, 2011, 09:53:02 AM
Dobrze że się tym pochwaliłeś. To że dostałeś taką herbatę to jedna strona medalu, a druga że zajmują się tym biznesem też ludzie którzy nie wiedzą co sprzedają.

Dokladnie.
Czesto nie sa tez w stanie zrozumiec o co chodzi klientowi, jesli ma on bogatsze doswiadczenia w znajomosci jakiegos gatunku herbaty - nawet w duzych firmach.

Np. Pu Erh Krolewski dostepny w eherbacie (bedacy jedna ze specyficznych , bardzo intensywnych i wyraznych smakowo linii rozwoju  fermentowanego Pu Erh) jest u nas w Polsce nasladowany tanszymi produktami o tej nazwie, powstalymi z nasaczania jakims ekstraktem lisci tego samego co oryginal kalibru. Przy parzeniu metoda Gong Fu jest to obrzydlistwo prawie nie do picia, gdyz nawet po 2 plukaniach jeszcze ze trzy parzenia smakuja glownie chemia, uwalniajaca sie najpierw z lisci.

Dla sprzedawcow rzecz praktycznie niezrozumiala...

ziomiwan

Też nie jeden raz kusiło mnie aby kupić herbatę na allegro..
Ale po tym jak kupiłem coś co miało być Len Gui Ren, a okazało się bardziej króliczymi bobkami, jakoś nie mogę zdecydować się na kolejny zakup tam...
A na pewno nie herbat sypanych, może firmowo pakowanych jak sencha, gyokuro, genmaicha itp. tak ale nie sypane...

To coś kupiłem w domherbat.pl , teraz już widzę, że nie mają tego dziadostwa w ofercie, ale pewnie pozostałe są równie okropne...

Tak więc wiem, co przeżyłeś Tymah ;) .


olek1988

Ja ostatnio kupiłem zieloną herbatę dla żony na allegro, bo ona jest ogromną fanką tych herbat, no i wszystko było w porządku :) Pychotka:))

weraxx

zielona herbata jest pyszna, ma też wiele wartości odżywczych, dlatego piję ją codziennie!  ;)

crom

na allegro jest sporo podróbek, kupowanie herbat japońskich na wagę nie jest dobrym pomysłem. Zwietrzałe chińskie podróby jakie są tam oferowane smakują marnie i koło oryginalnej herbaty z Japonii nawet nie stały. Niestety

Co nie znaczy że wszystko z allegro jest złe, bezpieczniejsze są herbaty chińskie, samych siebie Chińczycy już tak nie podrabiają :)

Ombre

Ja akurat bardzo lubię zieloną herbatę za jej lekko cierpkawy smak. Jest on bardzo specyficzny, no i z tą herbatką jest zazwyczaj tak, że albo się ją uwielbia albo wręcz "nie trawi" ;). Poza tym, piję duże ilości zielonej herbaty ze względu na jej liczne zdrowotne właściwości: http://www.herbata.info/herbata-zielona/. A tak na marginesie - moją ulubioną zieloną herbatą jest ta z dodatkiem jaśminu. Mniam! ;)

kaziutek

Ja pije ją przede wszystkim ze względu na działanie odchudzające. Tutaj piszą http://dietoteczka.pl/zielona-herbata-i-jej-wlasciwosci/ , że zawiera aminokwasy poprawiające przemianę materii. I jak tu nie kochać zielonej herbaty :)