Main Menu
Menu

Show posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.

Show posts Menu

Messages - Frasobliwy

#1
Gatunki herbat i rodzaje / Odp: Herbaty afrykańskie
25 October, 2010, 12:25:32 PM
Polecam serdecznie Zoomba Pearls (Zumba Pearls) -  sam wygląd tej herbaty jest bardzo ciekawy - są to, niemal misternie, zwinięte flash'e (pąk i dwa liście). Przypominają mi trochę bęben typu conga, przez to jeszcze bardziej pasują do Czarnego Lądu.

Zarówno zapach, jak i smak jest bardzo przystępny, nieco aksamitny, z dużą ilością słodkich (delikatnie miodowych) i kwiatowych nut.
#2
Z przechowywaniem zaparzonej herbaty w termosie jest ciężko- generalnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że im mocniej fermentowana herbata, tym dłużej może być (w formie zaparzonej; płynnej ;) ) przechowywana. Choć i tak te wartości nie będą oszałamiające. Myślę, że do godziny, może dwóch w wypadku herbat czarnych.

Osobiście preferuję sposób, jaki wybrał mój Przedmówca- często bywa tak, że biorę na uczelnię małą ilość suszu i własny mini - zestaw do zaparzania herbaty. Fakt, że jest z tym nieco zachodu, ale smak świeżej herbaty mi to zdecydowanie rekompensuje : )

A jeśli chodzi o parzenie wstępne- obecnie myślę, że nadają się do tego wyłącznie herbaty chińskie; szczególnie te nieco niższej jakości. Niemniej, potraktowanie bardziej zwiniętych herbacianych liści parzeniem wstępnym pozwala IMHO wydobyć bardziej pełny smak (w pierwszym parzeniu właściwym), charakterystyczny dla drugiego parzenia, przy czym następne dwa "rzuty" nie tracą zbyt na jakości.
#3
Przeczytałem właśnie magiczne słowa :D

Na marginesie chciałem bardzo mocno polecić te spotkania. Są szalenie konstruktywne i przyjemne. Nie wspominając już o herbacianych rarytasach, jakie są nam serwowane.
#4
Popieram całym sercem i kubkami smakowymi ww. inicjatywę. Poza tym, taka wymiana doświadczeń będzie z pewnością bardzo konstruktywna.

He, he, już widzę to ogłoszenie: "Spotkanie Anonimowych Herbatoholików" o godz... :D
#5
Herbaty oolong / Odp: herbaty oolong
27 September, 2009, 10:13:00 AM
Kto wie, może ten chiński termin powstał specjalnie na potrzeby translacyjne ;)
#6
Herbaty dla miłośników / Odp: Moja ulubiona herbata
07 September, 2009, 10:45:16 AM
Jeśli już mówimy o pierniczkach, itp... Polecam jako dodatek do herbaty- ciasteczka korzenne- takie twarde, cienkie. Niestety nie pamiętam filmy, ale ich cena była bardzo korzystna- 400g/5 zł.

Enjoy ;)
#7
Przyprowadziłem do Was już wielu moich znajomych, czasem na herbatę, czasem, żeby tylko pokazać tak "turystycznie". Zawsze reakcja wygląda tak: schodzimy na dół, po pierwszych dwóch krokach za drzwi- "Wow" albo totalna osłupienie atmosferą tego miejsca. Myślę, że to taki kontrast- zgiełk i blichtr Floriańskiej, a tutaj cisza, spokój i poczucie, że jest się w miejscu wyjątkowym.

Ps. Ale Wam słodzę, aż mnie zęby bolą... :D
#8
Może to moje zboczenie, ale nie mogę pić zielone herbaty do śniadania. Nie mam czasu na odpowiednią celebrację tego napoju. Zawsze, gdy chcę zaparzyć np. Lung Ching'a muszę mieć chwilę spokoju, by przy herbacie odprężyć się, pomyśleć, pomedytować, albo z drugiej strony- porozmawiać z przyjaciółmi. Niestety rano w dni robocze żadna z ww. opcji nie wchodzi w grę. A wracając do tematu- ranek= yerba, rooibos lub 50'tka mocnej wiśniówki domowej roboty ;)
#9
Herbaty dla miłośników / Odp: Moja ulubiona herbata
03 September, 2009, 23:27:28 PM
Na początek się przyczepię- Yerba Mate to nie herbata. To listki i gałązki z ostrokrzewu paragwajskiego.

Faktycznie, częstując znajomych Yerbą spotykałem się ze skrajnymi reakcjami- od zachwytu i późniejszej fascynacji tym naparem, po obrzydzenie i plucie nim. Ktoś jeszcze stwierdził, że czuje, jakby pił mokry tytoń... :D

Tak btw. nie jestem specem od procedury wytwarzania Merba Mate, jakoś się w to nigdy nie zagłębiałem; ale istnieje coś takiego jak PALONA Yerba?

Pozdrawiam serdecznie.
#10
Herbaty zielone / Odp: Herbaty zielone
03 September, 2009, 23:22:40 PM
Zawsze wylewam pierwszy napar...

"Czarkę herbaty z pierwszego parzenia podaj wrogowi, z drugiego przyjacielowi, a z trzeciego sobie"

Pewnie nie przytoczyłem dokładnie tego chińskiego przysłowia; mogłem nawet pomylić końcówkę, ale myślę, że te słowa w pełni oddają sens "płukania" herbaty.

Jeżeli chodzi o temperaturę, daję zawsze 5 st.C wyższą przez 10- 20 sek. zależności od rodzaju herbaty. Generalnie wyznaję zasadę, że im herbata delikatniejsza (tj. wymagająca niskiej temperatury parzenia, np. 60 st) tym krótszy czas płukania.

Ach, i najważniejsze- według mnie ww. procedura wpływa dodatnio na smak, aczkolwiek przy herbatach z dodatkami owoców lub aromatów wodę dosłownie wlewam i wylewam, gdyż przy dłuższym przytrzymaniu tracą one aromat.

Pozdrawiam serdecznie.
#11
Akcesoria / Odp: Zaparzacze
24 August, 2009, 16:02:17 PM
Herbatę zaparzam w szklanym dzbanuszku (poj. 500 ml) do którego dodane jest sitko. Zaraz po zaparzeniu przelewam do filiżanek i gotowe :)

Pozdrawiam
#12
Chciałbym pochwalić sklep przede wszystkim za fachową miłą obsługę. Bardzo cenię sobie możliwość porozmawiania z osobami, które spotykam za ladą.

Pozdrawiam!
#13
Po kilkuletnim piciu yerba mate doszedłem do wniosku, że dobre jest picie zamienne "czystej" yerby i terere z yerby z cytrusami lub ziołami. Mam swoje ulubione gatunki, ale lubię eksperymentować.

Od tych paru lat piję Pajarito i Rosamonwe. Czasem kupuję też 250'tkę Amandy- tak, patriotycznie.

Pozdrawiam.
#14
Akcesoria / Odp: Termometr
24 August, 2009, 11:07:33 AM
Witam!

Ja lubię używać termometru; pozwala mi to dość precyzyjnie dopasować temperaturę wody do konkretnej herbaty. Lubię też poeksperymentować i wiem z doświadczenia, że nawet 2-5 st. C potrafi wpłynąć na smak i aromat herbaty.

Generalnie, gotując wodę w czajniku elektrycznym, potrafię określić temperaturę "na słuch";po bulgotaniu. Nauczyłem się odróżniać 70 st. , 80 st. i 90 st. C. W zasadzie to i wystarcza, a gdy "machnę" się o parę stopni, zawsze mogę dogrzać/ostudzić.

Wielu moich znajomych poszukuje termometru herbacianego, ale bardzo trudno go dostać- z pewnością, gdyby taki sprzęt pojawiłby się w Czarce, schodziłby jak świeże bułeczki.

Pozdrawiam serdecznie.
#15
Herbaty dla miłośników / Odp: Moja ulubiona herbata
23 August, 2009, 17:58:09 PM
Gyokuro- za smak i aromat; jest niepowtarzalny. Oglądanie barwy tej herbaty, gdy leży w słoiczku, a także później, już zaparzonej sprawia mi olbrzymią frajdę. Taka terapia kolorem... ten odcień zieleni mnie uspokaja, jest doskonałym uzupełnieniem smaku i bukietu. Polecam.

Z kręgu chińskich herbat moim faworytem jest klasyk- Lung Ching. Udało mi się dorwać partię z wiosennego zbioru (2009). Kapitalna sprawa, ten aromat, moc, świeżość!

Jest to temat o herbacie, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie polecić naparu z yerba mate- moje ukochane Pajarito, Rosamonte czy Cruz de Malta.

Pozdrawiam!