Main Menu
Menu

Show posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.

Show posts Menu

Messages - jurek

#1
Herbaty dla miłośników / Odp: Po co budzimy herbatę?
07 February, 2018, 12:05:57 PM
Pijam głównie czarne herbaty parzone na sposób Ludowo-Demokratyczny - tak to nazywam, nauczył mnie konsul ChRL-D jak byłem jeszcze smarkaczem. Nigdy nie budzę herbat, nawet Bi Hong Cha która jest ciasno zwijana. Niektóre przepłukuję zimną(!) wodą żeby pozbyć się pyłu herbacianego, ale klasycznego "budzenia" nigdy nie robię.

Inna sprawa, że parzę swoje herbaty bardzo długo w małej ilości stosunkowo chłodnej wody jak na czarną herbatę (okolice 80-90 stopni) i wsypuję liście do wody, a nie je zalewam. Więc cały proces przebiega u mnie zazwyczaj inaczej niż ten typowo-tradycyjny i budzenie jest średnio potrzebne.

Wg mnie, poza sezonowanymi albo drobnymi herbatami z których płucze się kurz/zanieczyszczenia budzenie ma sens w ceremoniach herbacianych. Jako część tychże. Inaczej to jak pisałeś w blogu - bezmyślne małpowanie którego się nie rozumie. To tak jakby robiąc sobie matchę do wieczornej książki kręcić czarką tylko dlatego, że się tak robi podczas ceremonii. Bezsens.
#2
Akcesoria / Odp: Ceramika z filmów :D
07 April, 2015, 21:59:51 PM
Wielkie dzięki :D

Zestaw do gong fu wstawiłem na listę "musisz mieć", tylko trzeba jeszcze zebrać kasę której wcześniej nie wydam na herbaty :D
#3
Na początek przygody z czarnymi polecam nieodmiennie Bi Hong Cha. Poza tym warto spróbować Assam Singri, Sikkim FTGFOP lub Złotego Yunnana.

Assam Mokalbari jeżeli szukasz czegoś, co da rano kopa, ew. popijacza do kanapek, ale wtedy to chyba lepiej kupić biedronkowe piramidki (swoją drogą całkiem niezłe :D)
#4
Akcesoria / Ceramika z filmów :D
26 March, 2015, 10:46:39 AM
Mam pytanko - można gdzieś kupić porcelanę (te małe gaiwany, czarki i dzbanuszki) których używa Konrad w filmach?
#5
Yup, Konrad ma rację. Zielonych nie trawię, zwłaszcza japońskich, więc nie polecę. Ale z czarnych gorąco polecam którykolwiek z Keemunów (chwała wielkiemu Bossowi za wprowadzenie do oferty Hao Ya) czy mój numer trzy na liście naj-naj czyli Bi Hong Cha.

Odkryjesz zupełnie inny świat herbat. Chociaż, co piszę z pewną taką nieśmiałością i zwykłego żółtego Liptona z torebki  można zaparzyć tak, że wydobędzie się z niego piękny, lekko malinowy smak :)
#6
Dorzucę pochwalną opinię (jaką inną :D) - sklep co prawda się pomylił i wysłał nie tą herbatę co trzeba (dobrze opisał torebkę, ale wsypał co innego). ALE rozwiązanie problemu było błyskawiczne, pani która się w tej sprawie kontaktowała bardzo miła no i "ogarniała temat" bo wiedziała, że złożyłem jeszcze jedno zamówienie i dorzuciła brakującą herbatę do nowego zamówienia.

Także pełen profesjonalizm :D
#7
Tematy luźne / Odp: Aromat herbaty a cukier
06 March, 2015, 13:39:06 PM
Zdarza mi się pić dobrą czarną herbatę "po rosyjsku" czyli zagryzając konfiturami albo filtrować przez kostkę cukru w ustach. Ale to w zasadzie w ramach pewnego rytuału, bo i herbata odpowiednio mocna, i samowar dymi...
#8
Tematy luźne / Odp: Herbata na prezent
20 November, 2014, 11:23:34 AM
Dzięki. Do świąt nie mogę czekać, ale fajnie że będzie Lung Ching. I ja i reszta kolegów którzy zamawiają ze mną pewnie wykupimy sporo ze  składu :D

Zielony Bi Hong i ta koreańska to niezły pomysł i pewnie coś takiego zamówię.
#9
Tematy luźne / Herbata na prezent
17 November, 2014, 11:51:40 AM
Hejka.

Z pracy odchodzi koleżanka, która lubi dobre herbaty. Mniej więcej wiem, co zamawia: lubi czarne (Bi Hong Cha, Złoty Yunnan) i zielone (Gunpowedery, Lung Ching).

Chcę jej kupić na pożegnalny prezent jakąś dobrą herbatę tylko mam zagwozdkę jakę. Nie chcę brać tego, co Ona kupuje zazwyczaj, a nie wiem co można dobrać o podobnych smakach. Bi Hong Cha jest dość niepowtarzalna i ciężko mi dobrać herbatę o podobnym smaku (Wuyihong)?, a zielonych kompletnie nie znam, bo nie przepadam.

Możecie coś doradzić?
#10
Tematy luźne / Odp: Kim właściwie jesteśmy?
22 May, 2014, 15:35:51 PM
Ja stara d... stary klient jestem :D ale w sumie chyba się nie przedstawiałem od tej strony :)

Mam na imię Jurek, stary jestem nie tylko klient, bo na liczniku bliżej już niestety czterech dyszek niż trzech. Obecnie z Trójmiasta.

Herbatę uwielbiałem od zawsze, chociaż w minionym ustroju zdany byłem na śmieciowe granulaty i od czasu do czasu jakiegoś Assama jak akurat wystało się w kolejce. Ale i tak lubiłem je pić. Potem poznało się lepsze smaki. Przez długi czas byłem fanem Earl Greya na którego teraz nie mogę patrzeć. Rodzina się dowiedziała i gdzie tylko się pojawiałem było "Jureczku, kupiłam Ci ulubioną herbatę" i ryps torebkowy Earl Grey na stół :D

Earl Grey przeminął, ale miłość do czarnych herbat została. Właśnie takie głównie kupuje. Moje ulubione Keemuny wszelkiej maści i autoramentu. No i Bi Hong Cha. Za zielonymi i pu-erhami nie przepadam. Białe, żółte i czerwone "trawię" i nawet mam parę które lubie. Ale podstawowym gościem w moich czajniczkach są czarne herbaty.

Udało mi się nawet zostać propagatorem herbaty w firmie, krąg osób które piją herbaty inne niż Yerba rośnie (razem z tym przychody sklepu :D), chociaż większość nie wiadomo dlaczego woli to zielone ???

Moja "klasyfikacja" herbat (w zasadzie pierwsza dziesiątka) z dostępnych w eherbacie:

1) Keemun Mao Feng
2) Bi Hong Cha
3) Wuyihong
4) Keemun Hao Ya
5) Yunnan Pure Gold
6) Pai Mu Tan
7) Yixing Hong Cha
8) Ding Gu Da Fang
9) Kekecha
10) Assam Singri

Jak widać oprócz jednego Assama wszystkie to herbaty z Chin, większość to czarne :)
#11
Ja mam uwagi do strony sklepu, sztuk dwie. W sumie mam od wprowadzenia nowego układu strony, ale jakoś tak wypadło, że nic nie napisałem.

1) Brak możliwości edytowania, albo chociaż podglądu adresu wysyłki jaki się ma ustawiony podczas składaniu zamówienia. Po kliknięciu "zamawiam" nie ma się dosłownie żadnej informacji o tym gdzie paczka zostanie wysłana.

Jeżeli ktoś ma jeden adres to ok (chociaż pewnie chciałby sprawdzić czy nie zrobił jakiegoś byka etc). Ale jak ktoś ma parę to jest to bardzo niewygodne, bo nigdy do końca nie ma się pewności czy ustawiło się wszystko ok i czy paczka dojdzie tam, gdzie się chce.

2) Rozwijany koszyk. To pewnie też nie jest często spotykany problem, ale jeżeli zamawia się więcej herbat to rozwijane okienko potrafi wyjść poza dolną krawędź ekranu. I wtedy bieda bo na samym dole jest przycisk zakupu, a nie bardzo jest jak się do niego dostać. Pomaga CTRL- (minus) i pomniejszenie strony, ale to irytuje.
#12
Tak się zastanawiam na jakiej zasadzie działa schowek? To jest tylko miejsce na włożenie sobie herbatki, żeby się nie zapomniało jak zamówienie składa się później czy jakiś tam system rezerwowania herbaty?

Pytam, bo mnie akurat przydałby się taki system rezerwacji. Zamówienia składam często także dla kolegów z pracy którzy podczepiają się podemnie :D A wtedy wiadomo - zebranie informacji co kto chce trochę trwa i czasami brakuje herbat wybranych przez ludzi na początku.
#13
Herbaty na co dzień / Odp: Co teraz pijesz?
15 April, 2014, 11:24:43 AM
Ja teraz próbuję Pai Mu Tan. Wygląda jak liście zgarnięte jesienią w lesie, aromat suchu nadzwyczajny nie jest, samego naparu też nie. Ale smak ma świetny. Może nie jest taka aksamitna jak większość białych i raczej nie do celebrowania się, ale jest bardzo fajna do popijania przy ślepieniu w monitor :D
#14
Herbaty na co dzień / Odp: Zielona do pracy?
15 April, 2014, 11:22:42 AM
Ja jednak wróciłem do czarnych. Nic nie zastąpi dobrego, długo parzonego Keemuna o poranku :D

Ale Herbaciarnia nic nie straciła, bo do moich zamówień podłączają się znajomi z pracy - większość preferuje właśnie zielone herbatki.

A torebki to zło. Popłuczyny i pył z podłogi.
#15
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
07 January, 2014, 13:12:54 PM
Czy jest jakaś szansa, żeby w najbliższym czasie pojawiło się Osiem Skarbów Shaolin?

Kompletuje zamówienie wśród kolegów z pracy i dwie, może trzy osoby chciałby wziąć bo zasmakowały w niej, a herbaty jak nie było (miesiąc temu) tak nie ma?