Main Menu
Menu

Show posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.

Show posts Menu

Messages - Narquelie

#1
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
31 July, 2014, 10:31:25 AM
W końcu dotarła paczka z Chin, a w niej:

Lung Ching supergrade

Xi Hu Lung Ching

Lu An Gua Pian

Tai Ping Hou Kui

An Ji Bai Cha

Junshan Yin Zhen

Phoenix Pearl

Huang Jin Gui

Pu- erh Królewski

Yixing Hong Cha

Wuiyhong
#2
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
23 July, 2014, 18:25:19 PM
Dzisiaj przyszły: Shincha 2014, długo oczekiwana Karigane, Gyokuro Asatuyu, Fukamushicha oraz Gyokuro iri sencha  :). Kolejne dostawy w drodze!
#3
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
22 July, 2014, 14:15:13 PM
Niestety wciąż czekamy na dostawy. Sencha powinna pojawić się najpóźniej do końca przyszłego tygodnia. Podobnie chun mee, gunpowder i sencha kagoshima.
#4
Quote from: lucas2222 on 18 July, 2014, 11:24:57 AM
Na pewno bardzo ciekawe są herbaty Sirocco. Ciekawostką jest, że saszetki i opakowania to projektują ludzie, którzy na co dzień odpowiadają za wzory dla Armaniego ;> Jakbym miał doradzać coś takiego naprawdę eksklusive to to jest dobra opcja. Poczytaj sobie na ich stronie www.sirocco-tea.pl co to dokładnie za herbaty są. Wszystko eco, ręcznie robione.

Pomijam fakt, że twoje jedyne dwa posty na forum są niczym innym, jak reklamą, co nie jest tutaj mile widziane... ale ok, zamiast usuwać twoje posty przyjrzyjmy się ofercie sklepu, który tak zachwalasz i reklamujesz:

Faktycznie w torebkach są liście herbaty, a nie pył... super, ale co widzimy dalej... "herbata zielona oolong". Cóż... niestety częsty błąd u sprzedawców. To jeszcze nic- patrzymy na cenę i tutaj dopiero można osłupieć: 59 zł za 50 g!!!  :o :o 59 zł za 50 g najzwyklejszego Earl Grey... przecież to jakaś kpina. Identyczną herbatę można kupić za 8 zł za 100g. Rozumiem, że 51 zł kosztują te piękne ekologiczne saszetki?  ;D
#5
Niestety na tą chwilę nie jesteśmy w stanie tego zrobić, ponieważ gratisy do paczek nie są generowane przez system ani do niego wprowadzane. Osoba pakująca zamówienie sama decyduje o tym, jaki prezent mógłby się spodobać :).
#6
Ostatnio wpadłam na informację o tej książce: http://www.indianteachai.com/book.html
Wygląda pięknie i kusi  ::)
#7
Herbaty na co dzień / Odp: parzenie w shiboridashi
17 July, 2014, 12:42:22 PM
Używanie shiboridashi nie różni się w zasadzie od używania gaiwana, więc jeśli masz doświadczenie z gaiwanem, to shibo nie sprawi Ci problemów  :). To, ile herbaty użyć zależy od pojemności naczynia, które kupisz i od Twoich upodobań. Myślę, że ilość ok. 4 g na 100 ml wody jest ok. Na łyżeczce do herbaty mieści się ok 3 g senchy. Tak naprawdę nie ma jednego idealnego przepisu parzenia herbaty. Niektórzy lubią nasypać nieco więcej liści, niektórzy mniej. Niektórzy parzą chłodniejszą wodą i wydłużają czas parzenia, inni odwrotnie. Samemu trzeba próbować i dochodzić do swojej idealnej herbaty :). Na początek przy tej proporcji liści, jaką zaproponowałam możesz je zalać wodą o temp. ok 70 st. i parzyć pierwszy raz przez minutę. Drugie parzenie zrobić na dosłownie kilkanaście sekund, a trzecie ok. 45 sekund. Jeśli chcesz parzyć czwarty, piąty raz, możesz trzymać liście już dłużej- ok. 1,5 min, 2 min.
#9
Sposób, o którym mówisz nazywa się wo-dui. Dzięki temu procesowi powstaje pu-erh shu, czyli dojrzały. Herbatę przetrzymuje się w odpowiednich piwnicznych warunkach, utrzymując odpowiednią wilgotność i dość wysoką temperaturę. Dzięki grzybom, które rozwijają się wtedy na liściach herbaty pu-erh "starzeje" się w dużo szybszym czasie. Większość herbat opisanych jako x- letnie (np. 5-7) jest robionych tą metodą. Podanie wieku to uproszczenie i należy raczej odczytywać je w ten sposób: " pu-erh o takich walorach smakowych, jakby był 5-7 letni" (myślę, że bardzo wielu sprzedawców herbaty nie ma o tym pojęcia i jest przekonana, że herbata faktycznie ma tyle lat). Przyspieszona metoda obróbki pu-erha została "wynaleziona" przez Kunming Tea Factory w latach 1973-1974, tak więc nie tak dawno temu.
Kiedyś pytałeś na forum o płukanie liści herbacianych przed parzeniem. Właśnie dlatego płucze się pu-erhy przetwarzane tą metodą, aby usunąć z nich ewentualne zanieczyszczenia.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z pu-erhami sheng, czyli surowymi. Przechodzą one powolny, trwający wiele lat proces dojrzewania. Na początku taki pu-erh smakuje podobnie do zielonej herbaty, dopiero po latach smak ten zmienia się powoli i upodabnia do pu-erhów shu. Można kupić sobie takiego surowego, sprasowanego pu-erha i zostawić na parę lat, żeby sam dojrzewał. Myślę, że to super sprawa :) Kopalnią informacji na temat pu-erha, który w Chinach jest klasyfikowany jako czarna herbata (wystarczy porównać napar pu-erha i naszej "czarnej" herbaty, żeby się przekonać, że Chińczycy mają rację) jest artykuł Pana Hojo: http://hojotea.com/article_e/puerh_e.htm
Polecam :)


Dla bezpieczeństwa dobrze pamiętać o dwóch ważnych rzeczach przy kupowaniu pu-erhów shu, a mianowicie: nie kupuj pu-erha, który ma biały nalot (to już z pewnością nie ten dobry grzyb, który go obrabiał, tylko coś szkodliwego) oraz który brzydko pachnie. To, że te herbaty przetwarza się w "piwnicznych" warunkach nie znaczy, że mają wonieć mokrą, zagrzybiałą piwnicą na kilometr  :P  Pu-erh dobry, wysokiej jakości i przetrzymywany w odpowiednich warunkach będzie pachniał ziemią- owszem, ale nigdy grzybem!
#10
Na herbacianym szlaku / Muzea herbaty
16 June, 2014, 23:24:02 PM
Świetna sprawa takie muzeum herbaty, prawda? Ktoś kiedyś może miał okazję zwiedzić? Słyszeliście o muzeum herbaty położonym bliżej, niż w te w Chinach lub w Indiach?

Chyba najciekawiej (przynajmniej z zewnątrz) prezentuje się Muzeum Herbaty w Meitan w Chinach, które jest największym budynkiem w kształcie czajnika na świecie (rekord Guinessa ;D) i ma prawie 74 metry wysokości. Meitan słynie z produkcji zielonej herbaty, tak więc postawienie takiego "herbacianego pomnika" w tym mieście nie jest przypadkowe. "Dzbanek" został otwarty w 2010 roku.



Starsze od niego jest Chińskie Narodowe Muzeum Herbaty w Hangzhou w prowincji Zhejiang. Zostało otwarte 1991 roku i podzielone jest na sześć sal pokazujących historię herbaty oraz procesy jej przetwarzania.




Strona internetowa:

http://english.teamuseum.cn/

Na Sri Lance, parę kilometrów od miasta Kandy też istnieje spore Muzeum Herbaty powstałe w budynku starej fabryki herbaty:



Może nie prezentuje się okazale, ale zawiera sporą wystawę maszyn używanych do obróbki herbaty, bibliotekę, sklep z herbatą oraz restaurację.

Strona internetowa:

http://www.ceylonteamuseum.com/home.html
#11
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
11 June, 2014, 22:43:42 PM
Junshan Yin Zhen przyszedł do nas we wczorajszej dostawie, a wraz z nim:

An Ji Bai Cha, Lu An Gua Pian, Tai Ping Hou Kui, Lung Ching supergrade 2014, Xi Hu Lung Ching, Huang Jin Gui, Tie Guan Yin supergrade 2014, Phoenix Pearl, Wuyihong, Yixing Hong Cha.

Pojawił się również tegoroczny Darjeeling Castleton, a także nowości: Yunnan Lincang Mao Feng oraz Jin Mao Feng  :)
#12
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
03 June, 2014, 15:58:13 PM
Ta Shincha pochodzi z prefektury Kyoto, odmiana Yabukita. Nie posiadamy informacji o tym, czy jest to fukamushi, czy asamushi, natomiast po jej skosztowaniu i po wyglądzie naparu oceniamy, że asamushi  :).
#13
Z małym opóźnieniem... ale JEST! Tegoroczna shincha pojawiła się w naszym sklepie internetowym  :)
#14
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
03 June, 2014, 13:30:24 PM
Tak, przyszła do nas w dzisiejszej dostawie  ;D Będzie jeszcze dziś dostępna w sklepie internetowym.