Forum Herbaciane

Herbata forum => Gatunki herbat i rodzaje => Herbaty pu-erh => Topic started by: krzysztofsf on 02 February, 2011, 21:55:36 PM

Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 02 February, 2011, 21:55:36 PM
Quote from: ziomiwan on 02 February, 2011, 21:45:52 PM
krzysztofie umieszczając zdjęcia na forum, wrzucaj je w większych rozmiarach ;) .



(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/pc/hb/hbhk/0LbB0hC0aZDEv9v2wX.jpg)

Lepiej?

Zamkne toto w sloju z luzna, dajaca dostep powietrza zakretka i niech sie starzeje dlugoterminowo ;)
Title: "Biały" pu-erh
Post by: ziomiwan on 02 February, 2011, 22:07:05 PM
Tosz to pu-erh???
Pierwszy raz w życiu widzę go takiego. Ale może to dlatego, że nie jestem, aż tak wielkim miłośnikiem pu-erha.
Posiadasz go? Jaki w smaku?
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 02 February, 2011, 22:22:39 PM
Quote from: ziomiwan on 02 February, 2011, 22:07:05 PM
Tosz to pu-erh???
Pierwszy raz w życiu widzę go takiego. Ale może to dlatego, że nie jestem, aż tak wielkim miłośnikiem pu-erha.
Posiadasz go? Jaki w smaku?

jalowiec.......
Przynajmniej "igliwie" dominuje w smaku.

Trzeba wnikliwie analizowac opisy.
Jak pisza o pieknym kolorze naparu i "ma szanse bardzo poprawic sie na przyszlosc" pomijajac smak to....
Albo "dla wielbicieli ostrego, gorzkiego smaku z nuta slodyczy"....
sadze, ze wielbiciele raw Pu Erh dlatego maja tyle tych herbat, ze wielu skosztowali raz po zakupie i stwierdzili - "sprawdze nastepny raz jak sie zestarzeje za 20 lat" :)

Title: "Biały" pu-erh
Post by: ziomiwan on 02 February, 2011, 22:43:39 PM
Czyli prócz wyglądu nic specjalnego? ;) Taka na spróbowanie.
Można i czekać, aż się zestarzeje ;) ale jak się nazbiera kilkadziesiąt takich?
Będziesz musiał sobie jakieś pomieszczenie wynająć albo wybudować ;) .
Niebawem zamierzam zakupić zielonego pu-erha, ale wtedy zgłoszę się do Ciebie, bo widzę, że na pu-erh się znasz ;)
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 02 February, 2011, 22:52:17 PM
Polecam tego za 42 zl 200g. z eherbata.
Naprawde swietny.

Obawiam sie, ze po serii rozczarowujacych pomylek, bazujac na takich opisach

Jest to ciasto składa się z dużych liści, które mogą rosnąć przez długi czas. Robią się z setek lat stare drzewa herbaty w górach Wu Yi powiatu Mengla (Xishuangbanna). Są to liście pobranych z dolnej części oddziału i często mogą rosnąć dość duże. Często te liście są zbierane i przetwarzane na dojrzałych pu-erh, ale jeśli prawo do życia trochę są bardzo przyjemne do picia jako surowiec pu-erh

i zdjeciach

(http://i4.photobucket.com/albums/y101/teefanatiker/hu_shi/2005_hushi_huangye_back.jpg)

Z podkulonym ogonem powroce do sprawdzonych slodkich i aromatycznych tutejszych ciastek.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: Tymah on 02 February, 2011, 22:55:26 PM
Piłem identycznie wyglądającego pu-erha (piszę o owym raw). Faktycznie, nie jest to najprzedniejsza herbata, choć ciekawa. Nieco podobna do "białego" pu-erh sprzedawanego w Czarce, o którym kiedyś była mowa na tym forum, ale znacznie gorsza.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 02 February, 2011, 23:04:19 PM
Quote from: Tymah on 02 February, 2011, 22:55:26 PM
Piłem identycznie wyglądającego pu-erha (piszę o owym raw). Faktycznie, nie jest to najprzedniejsza herbata, choć ciekawa. Nieco podobna do "białego" pu-erh sprzedawanego w Czarce, o którym kiedyś była mowa na tym forum, ale znacznie gorsza.

Piszesz o czyms takim?
(http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/pc/hb/hbhk/86GHIkV3SsDCEfayhX.jpg)

This excellent raw Pu-erh Cake was made up of only unopened silver buds. As beautiful as it is fragrant, this special cake makes a lovely yellow liquor, gives pleasant flavor and aroma. A rare opportunity for Pu-erh drinkers and collectors.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: mariusz on 03 February, 2011, 09:23:55 AM
Puerh Yesheng którego mamy symboliczną ilość obecnie, ma liście podobnie wyglądające do tego Puera którego powiększone zdjęcie wrzuciłeś. To jest typ herbaty która dziko rośnie i bardziej bym ją klasyfikował do herbat białych nawet niż do Puerów. Podobnie z właściwościami i smakiem, bardzo unikalnym. Niestety ta herbata z wiekiem traci a nie zyskuje :) Więc zapomnij o wybornym smaku jak się zestarzeje.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 03 February, 2011, 10:09:29 AM
Quote from: mariusz on 03 February, 2011, 09:23:55 AM
Puerh Yesheng którego mamy symboliczną ilość obecnie, ma liście podobnie wyglądające do tego Puera którego powiększone zdjęcie wrzuciłeś. To jest typ herbaty która dziko rośnie i bardziej bym ją klasyfikował do herbat białych nawet niż do Puerów. Podobnie z właściwościami i smakiem, bardzo unikalnym. Niestety ta herbata z wiekiem traci a nie zyskuje :) Więc zapomnij o wybornym smaku jak się zestarzeje.

Piszesz o tym luznym o smaku igliwia, czy tez o tym brazowym ewentualnie o bialym slodkim i aromatycznym, ktory wrzucilem w ostatnim wpisie?

yesheng z googla wiedzie ku roznym herbatom i brazowym i zielonym i nawet znalazlem te moje jalowcowe pąki przytulone pod tym haslem do bialych herbat.

Co do starzenia nie mam zludzen naturalnie, nawet w przypadku herbat, ktore przechowywane w prawidlowych warunkach zyskuja.

Title: "Biały" pu-erh
Post by: Tymah on 03 February, 2011, 10:12:38 AM
Quote from: mariusz on 03 February, 2011, 09:23:55 AM
Puerh Yesheng którego mamy symboliczną ilość obecnie, ma liście podobnie wyglądające do tego Puera którego powiększone zdjęcie wrzuciłeś. To jest typ herbaty która dziko rośnie i bardziej bym ją klasyfikował do herbat białych nawet niż do Puerów. Podobnie z właściwościami i smakiem, bardzo unikalnym. Niestety ta herbata z wiekiem traci a nie zyskuje :) Więc zapomnij o wybornym smaku jak się zestarzeje.

Potwierdzam - trzymałem tą pokazaną na początku przez krzysztofsf dosyć długo, i gdy ostatnio do niej sięgnąłem - smak był zdecydowanie słabszy niż dawniej. Polecam więc słój jednak mocno dokręcić... ;)
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 03 February, 2011, 10:24:55 AM
Quote from: Tymah on 03 February, 2011, 10:12:38 AM
Quote from: mariusz on 03 February, 2011, 09:23:55 AM
Puerh Yesheng którego mamy symboliczną ilość obecnie, ma liście podobnie wyglądające do tego Puera którego powiększone zdjęcie wrzuciłeś. To jest typ herbaty która dziko rośnie i bardziej bym ją klasyfikował do herbat białych nawet niż do Puerów. Podobnie z właściwościami i smakiem, bardzo unikalnym. Niestety ta herbata z wiekiem traci a nie zyskuje :) Więc zapomnij o wybornym smaku jak się zestarzeje.

Potwierdzam - trzymałem tą pokazaną na początku przez krzysztofsf dosyć długo, i gdy ostatnio do niej sięgnąłem - smak był zdecydowanie słabszy niż dawniej. Polecam więc słój jednak mocno dokręcić... ;)

Jesli pozbedzie sie igliwia, to bedzie super :)))

Ogolnie, mam wrazenie, ze z czescia Raw Pu Erh postepujemy jak dzieciaki wyjadajace surowe ciasto z formy kuchennej, przed jego upieczeniem.
mozliwe, ze niektore ostre nieprzyjemne w wiekszym stezeniu smaki sa wlasnie przeznaczone do stopniowego lagodnienia i szlachetnienia dlugoterminowo.
Niektore nadaja sie do spozycia juz teraz, inne powinny swoje odczekac w odpowiednich warunkach u producenta, a jeszcze inne sa po prostu z kiepskiego surowca....
Title: "Biały" pu-erh
Post by: ziomiwan on 03 February, 2011, 18:24:33 PM
To białe ciastko jest niesamowite. Wydaje się jakby było pomalowane białą farmą. Ciekaw jestem smaku takowej herbaty.
Gdyby tylko w mojej herbaciarni serwowali takie smakołyki zamiast herbat aromatyzowanych to wiedziałbym czy zamawiać takie ciastka i inne dziwactwa puera.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: mariusz on 03 February, 2011, 20:24:03 PM
:) Wątek nam odchodzi mocno od tematu ale co tam...

Tym wątkiem zrobiliście mi smaka i dzisiaj poczęstowałem się tym puerem yeshengiem coby nie zapomnieć smaku.

Pomimo że nie był jakoś szczelnie zapakowany i sporo już leży, ma swój charakterek. Ta surowość smaku po prostu jest unikalna.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 04 February, 2011, 02:07:06 AM
Quote from: mariusz on 03 February, 2011, 20:24:03 PM
:) Wątek nam odchodzi mocno od tematu ale co tam...

Tym wątkiem zrobiliście mi smaka i dzisiaj poczęstowałem się tym puerem yeshengiem coby nie zapomnieć smaku.

Pomimo że nie był jakoś szczelnie zapakowany i sporo już leży, ma swój charakterek. Ta surowość smaku po prostu jest unikalna.

Zaparzylem te "sun dried" w mniejszym "stezeniu" i zrobily sie calkiem przyjemne - igliwie dalo tylko delikatne wyostrzajace smak tlo - cos takiego jak "drapiezniejsza" biala herbata, jednoczesnie lagodniejsza jesli chodzi o "moc" teinowa i garbniki. Podobnie zreszta, jak "tytoniowe" ciastko, przy mniejszyej ilosci szuszu niz przy parzeniach gong fu do jakich zdazylem juz przyzwyczaic sie przy innych herbatach prasowanych. Wyczytalem tez, ze niektore ciastka nalezy "parzyc tak, jak zielona herbate" - bede musial potestowac w nieco chlodniejszej wodzie.
To prawda, ze watek odbiegl od tematu :)
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 04 February, 2011, 02:23:35 AM
Quote from: ziomiwan on 03 February, 2011, 18:24:33 PM
To białe ciastko jest niesamowite. Wydaje się jakby było pomalowane białą farmą. Ciekaw jestem smaku takowej herbaty.
Gdyby tylko w mojej herbaciarni serwowali takie smakołyki zamiast herbat aromatyzowanych to wiedziałbym czy zamawiać takie ciastka i inne dziwactwa puera.

Sam wyglad to nie wszystko, ale potwierdzam ze bardzo smaczne :)

Sadze, ze najwieksze szanse na takie egzotyczniejsze przysmaki mamy w eherbacie.
Wydaje mi sie, ze herbatom prasowanym brak promocji - moze jakis dziennikarzy zaprosic do Czarki na degustacje? Do tego w celach promocyjnych wrzucic na Allegro kilka ladnie opakowanych ciastek, zeby wyskakiwaly na liste przy przegladaniu herbat przez kupujacych?
Osobiscie uwazam, ze jest to wdzieczniejszy od wiekszosci herbat produkt, bo nawet jesli nie ma sie warunkow do starzenia, to mozna hermetycznie zawinac i zatrzymac proces, majac pelnowartosciowa herbate przez kilka lat - a inne rodzaje mimo najlepszych warunkow przechowywania starzeja sie i traca wlasciwosci.
Tyle, ze "ludzie" nie zdaja sobie z tego sprawy i kupuja w herbaciarniach przymarketowych jakas super hiper herbate, ktora od kilku lat sprzedawca wyprzedaje z poczatkowej nabytej na poczatku funkcjonowania sklepu ilosci startowej.
jedyniw w niektorych internetowych (najczesciej w eherbacie) sa podawane czasem jakies informacje o dacie zbioru oferowanej herbaty.
A w prasowanych mozna wrzucic na stan podajac date wytworzenia i nie obawiac sie, ze ktos uzna, ze za stara :)

Do tego piekne opakowania i wyglad samych ciastek bardzo kusza do zakupow i gromadzenia :)
Title: "Biały" pu-erh
Post by: ziomiwan on 04 February, 2011, 21:19:07 PM
Nie tylko herbatom prasowanym, ale i oolong oraz lepszym zielonym również.
Niestety najpopularniejsze są te aromatyzowane, ktrórych ja już nie pijam, co prawda na początku smakowały mi niesamowicie, ale po pewnym czasie chce się poznawać naturalny smak herbaty bez jakiś dodatków zapachowych czy smakowych (wyjątkiem jest herbata zielona z miętą).

Dziennikarze wątpię aby cokolwiek pomogli, bo co dziennikarzyna może powiedzieć o herbacie? Chyba, że smakosz/kiper ;) .

Ale umieszczenie kilku na allegro chociażby w celach reklamowych to nie głupi pomysł.
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 05 February, 2011, 10:48:21 AM
Quote from: ziomiwan on 04 February, 2011, 21:19:07 PM


Ale umieszczenie kilku na allegro chociażby w celach reklamowych to nie głupi pomysł.

bardzo mi sie podoba tez obrazowe podawanie ilosci filizanek przy jednostkach wagowych danej herbaty - 25g = 10 filizanek, 50g = 20 filizanek itp, ktore widzialem w niektorych serwisach.

jakby jeszcze przy Pu Erh podawac ilosc parzen a nastepnie przemnozyc podajac przecietna ilosc filizanek z jednego "naparzenia", to ilosci bylyby imponujace i pozwalalyby inaczej spojrzec na ceny, wiazac je z wydajnoscia..
Wydajnosci niektorych  herbat sa niesamowite i nawet bywa przy nich adnotacja - "nie nadaje sie do parzenia po europejsku, zalecamy metode gong fu".
Title: "Biały" pu-erh
Post by: mariusz on 05 February, 2011, 11:57:31 AM
Z tym podawaniem liczb filiżanek to uważam za tani chwyt marketingowy. Może i skuteczny na wiele osób ale ja mam takie podejście że nie jestem w stanie określić takiej ilości. A jeśli nie jestem to nie będę pisał rzeczy nieprawdziwych.

Nie dość że każdy ma inne gusta i inaczej parzy, w innym naczyniu, woli słabsze czy mocniejsze no i dodatkowo filiżanki są różnej pojemności. Niewielkie zmiany preferencji parzenia zmienić mogą liczbę wydajnych filiżanek o 50-100%...
Title: "Biały" pu-erh
Post by: krzysztofsf on 05 February, 2011, 13:31:38 PM
Quote from: mariusz on 05 February, 2011, 11:57:31 AM
Z tym podawaniem liczb filiżanek to uważam za tani chwyt marketingowy. Może i skuteczny na wiele osób ale ja mam takie podejście że nie jestem w stanie określić takiej ilości. A jeśli nie jestem to nie będę pisał rzeczy nieprawdziwych.

Nie dość że każdy ma inne gusta i inaczej parzy, w innym naczyniu, woli słabsze czy mocniejsze no i dodatkowo filiżanki są różnej pojemności. Niewielkie zmiany preferencji parzenia zmienić mogą liczbę wydajnych filiżanek o 50-100%...

Bez przesady.
Spokojnie mozna przyjac filizanke 150 ml i tak podawac , ustalic (zwazyc) startowa ilosc suszu dajaca mocny napar po 5 czy 6 parzeniach gong fu.
Sadze, ze dwa plukania + 5 parzen to absolutne minimum dla Pu Erh w ciastku. Kwestia tylko zwazenia ile tego suszu zwykle wkladam do czajniczka (niestety nie dysponuje waga).