Herbaty japońskie

Started by mariusz, 08 February, 2010, 22:59:47 PM

Previous topic - Next topic

tjsan

Quote from: moniqe on 02 May, 2010, 15:37:33 PM
no właśnie - UMAMI.. Obecne Gyokuro jest pod tym względem super, bardzo lubię ten posmak, kojarzy mi się bardzo pozytywnie, ale nigdy nie parzę Gyokuro dłużej niż 1,5 minuty. A wy jak parzycie tę herbatę? Czy bardzo się różni temperatura 60 stopni zaparzania od np. 70 czy 80-ciu?

Umami czyli piąty smak nazwany tak przez japończyków kojarzony zwykle z wodorostami i glonami, zawdzięcza swój charakter aminokwasom (kwas glutaminowy), których koncentracja jest wyższa w liściach krzewów zakrywanych specjalnymi zasłonami (jap. kanreisha) na okres od 20 do 30 dni przed planowanym zbiorem – ma to ograniczyć absorpcję promieni słonecznych przez liście herbaty, a to z kolei zmniejsza stężenie katechiny w liściach. Z tego powodu gyokuro  charakteryzuje się bardziej delikatnym i słodkim smakiem. Standardowo gyokuro parzy się w temperaturze 60 'C przez ok. 90 sekund – parametr ten dotyczy przeciętnej klasy gyokuro. Dla liści wyższej jakości przyjmuje się parametry: 50 'C przez 2 min., stosunek ilości herbaty do ilości wody / 1 gram na 1 uncję (30 ml). Gyokuro najwyższej klasy zaleca się parzyć w temperaturze 40 'C przez ok. 3 min., stosunek herbaty do ilości wody wynosi ok. 1 gram na 1 uncję wody 30 ml) – w zależności od gatunku i odmiany. Jeżeli przygotowujesz gyokuro przeciętnej jakości lub kabusechę (jap. zakryta herbata , gatunek zakrywany przed słońcem na ok. 2 tygodnie przed zbiorem) to nie musisz zwracać tak wielkiej uwagę na temperaturę wody. Przyzwoite gyokuro z Yame bądź Uji zaczyna się od 20 $ za 100 g – powyżej tego poziomu parametry parzenia powinny być dosyć rygorystycznie przestrzegane.
..Herbata jest dziełem sztuki i tylko ręka mistrza może wydobyć jej najszlachetniejsze właściwości.

mariusz

To prawda, jest ogromna różnica w parzeniu Kyoto Gyokuro o temp. 60-65 stopni, a 50 stopni. Mam wrażenie że niższa temperatura wyciąga specyficzną oleistość tej herbaty, której nie znajdzie się w niższych gatunkach.

Co do Kabusechy - zastanawialiśmy się nad wprowadzeniem jej, ale choć Kabusecha z Keiko no1 i no3 były niezwykle dobre, na pewien czas odpuściliśmy sobie z uwagi na to iż niewiele osób o kabusechy coś słyszało.

Rowan

Mam pytanie dotyczące Matchy Kyoto będącej w ofercie eherbaty.
Czy ta Matcha jest przeznaczona do sporządzenia matchy jako Usuchy czy można zrobić z niej także Koichę?
Często producenci w specyfikacji danej matchy zaznaczają, że najlepiej używać jej w określony sposób i do jakiego najbardziej się nadaje stąd moje pytanie.