Najlepsze herbaty

Started by mariusz, 11 December, 2009, 00:36:52 AM

Previous topic - Next topic

mariusz

Chciałbym abyśmy podzielili się wiedzą na temat najlepszych, najbardziej cenionych herbat w danych kategoriach (które lubicie) które piliście. Może ich być 5, może być 10, ważne abyście napisali które uważacie za naprawdę świetne herbaty, które moglibyście z czystym sercem komuś polecić i dlaczego.

Mam świadomość, że zarówno nasze smaki się zmieniają, potrzeby, herbaty które pijemy. Dlatego też termin najbardziej ceniona i polecana herbata (czyli najlepsza) niekoniecznie wiąże się z herbatą ulubioną, co do której uważamy że akurat w danym czasie ją często pijemy.

Na pewno herbaciane pasje to przede wszystkim poszukiwania, doświadczanie nowych smaków, eksperymentowanie z różnorodnym sposobem parzenia itd.
Zachęcam do podzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Dla ułatwienia może proszę sobie wyobrazić że jedziemy na konkurs gdzie mamy zaprezentować swoje np. 5 typów. Muszą one być obiektywne, czyli zakładające że cechy tych herbat są tak ciekawe, że warto byłoby aby inni się z nimi zapoznali.

Zacznę może od zielonych herbat, które ja osobiście uważam za najlepsze:
1. Xi Hu Lung Ching - za moc, aromat, aksamitność i płynność smaku
2. An Ji Bai Cha - za moc, przenikający aromat, ostrość i słodkość w jednym
3. Phoenix Eyes - za posmak, który wchodzi jako "drugi"
4. Agari - za bardzo długi posmak, niespotykanie wypełniający i odświeżający usta
5. Formosa Bi Luo Chun - za tajwańską harmonię w tej ułańskiej kawaleryjnej dostojności i słodkości

Zastanawiałem się jeszcze nad Tai Pingiem, gdyż ostatnio bardzo mocno i mile mnie zaskoczył, ale to jak napisałem - nie przypływ chwili ma decydować o tym rankingu. Tak jak napisałem - te herbaty mogę polecić każdemu. Nawet jeśli komuś nie posmakują - będzie można doświadczyć z jak bogatą gamą smaków mamy do czynienia.

Digoxin

1. Phoenix Eyes - za zniewalający aromat i słodycz
2. Dragon Phoenix Pearls - to co wyżej, tylko nieco inaczej rozłozone akcenty
3. Sencha wiosenna (shincha) - delikatny smak, urzekający aromat, delikatna goryczka i kwiatowy zapach oddechu, pozostający na długo. Ja lubię :D
4. Matcha - za celebrę, wrażenia estetyczne, ale i za wyśmienity smak.
5. Bancha - lekkość i najlepszy kolor naparu z wszystkich herbat jakie piłem.
"Zielonoherbatyzm drogą do wyższej fazy przemian"

qi wan

Arcytrudne pytanie, bo nawet w poszczególnych kategoriach lubię praktycznie wszystkie herbaty. O wiele łatwiej byłoby mi powiedzieć, za którymi nie szczególnie przepadam a i te można by policzyć na palcach jednej ręki np. Genmaicha należy do takich mniej ulubionych herbat.

Tak na szybko moja short list wygląda następująco:

Biała – zdecydowanie Bai Mu Dan. Najpełniejszy smak, zdecydowanie wolę niż Yin Zhen
Czarna – herbaty z rejonu Darjeeling
Czarna – herbaty z rejonu Nilgirii
Czarna – niektóre herbaty produkowane na wschodnim wybrzeżu Tajwanu. Wytwarza się z liści używanych normalnie do produkcji herbat Wulong, to tak jakby Wulong utleniany do 100%. Aromat i smak tych herbat nie da się z niczym porównać.
Czarne – herbaty kenijskie
Czarne – Lapsang Souchong, wytwarzany nietypowo z bardzo młodych listków i delikatnie wędzony na zimno. Wspaniały rarytas.
Puerh – generalnie zielone Puerh (Sheng). Obecnie w parzeniu jest Xiaguan Tuocha z roku 2004, wyborna.
Wulong – Da Hong Pao
Wulong – Fu Shou (Ręka Buddy)
Wulong – Wen Shan Bao Zhong
Wulong – wszystkie typu Dancong, a szczególnie Yulan Dancong
Zielona – japońska Aracha
Zielona – Lu An Gua Pian i Bi Luo Chun (ale produkowana na Tajwanie)

Tymah

Biała - Bai Mu Dan (osobiście wolę Yin Zen, ale BMD jest bardziej... uniwersalna, a przy tym bardzo smaczna)
Żółta - Meng Ding Huan Ya, bardzo wyraźna i słodka. Jakby, że tak powiem, brutalniejsza Junshan Yin Zen, cały czas jednak b. złożona.
Zielona - Lu An Gua Pian, za wyrazistość, orzeźwiającą moc i brak specyficznych nut, które mogłyby kogokolwiek zrazić
Zielona - Gyokuro Asatuyu, odpowiednio przyrządzona i podana jest niebywale "pełna" i wykwintna
Wulong - Dong Ding, za wielkie bogactwo smaku i wspaniały aromat
Wulong - Huang Guan Yin, za specyficznie ciekawy i bogaty smak
Wulong - Rou Gui, za cudowny aromat
Czarna - Sichuan Gongfu, delikatność i wyrafinowanie
Czarna - Wuyihong, za całokszałt ;)
Pu-erh - Ya Bao, może dość specyficzny pu-erh, ale na pewno wspaniały i wart spróbowania

mariusz

To teraz kolej na białe herbaty u mnie:

1. Pai Mu Tan Supergrade - za jedwabistość
2. Zoomba pearls - biała herbatka z afryki, fenomenalna w smaku, lekko słodkawa
3. Paklum - za niebanalność
4. White Monkey - za charakter i elastyczność
5. wybór trudny pomiędzy phoenix pearl a long xue... Chyba ta pierwsza za to że się lubi do niej wracać. A Long Xue ? Bardzo pozytywna i może trochę niedoceniona herbata.