Jak rozpoznać dobra herbatę ?

Started by Tygrrysek, 02 January, 2012, 18:01:40 PM

Previous topic - Next topic

Tygrrysek

Witam,

Jak wiadomo nam wszystkim dobra herbata to przede wszystkim dobre plantacje, zdrowe drzewka i czysty klimat, jako, że jestem początkujący w tej dziedzinie mógłbym was poprosić o kilka wskazówek ?

Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że nie mieszkam w polsce, i w moim mieście jest chińska dzielnica z prawdziwego zdarzenia i pewien jestem, że znajdę tam sklepy herbaciane z herbata prosto z chin. Tylko martwi mnie jedna sprawa. Chińczycy to nie tylko zdrowa żywność i naturalne składniki, ale jest też druga strona medalu. Chemia po jakiej nawet pewnie się i świeci w nocy oraz podróbki wszystkiego czego się da.
Na co więc należy patrzeć, żeby nie kupić bubla ?
Znacie jakieś triki ? :)


Mam tez drugą prośbę, czy znawcy tematu tego forum mogli by zajrzeć do tych tu sklepów i może mi doradzić czy jest tam coś godnego uwagi ? :)

http://stores.ebay.co.uk/Dragon-Tea-House?_rdc=1
http://stores.ebay.co.uk/China-Tea-Herbal?_rdc=1
http://stores.ebay.co.uk/Pot-In-Pot?_trksid=p4340.l2563

z tego ostatniego właśnie niedawno zakupiłem czajniczki razem z kilkoma próbkami pu-erh'a :)



tanhayi

Co do w/w sklepów. Dragon Tea House - większość polskich "internetowych" herbaciarzy może go polecić. Odezwij się na gg to Cie pokieruję co zrobić z tym fantem;p

Z pozostałymi nie miałem do czynienia.

Oprócz tych mogę polecić ze swojego i cudzego doświadczenia
Tea Emporium
Yunnan Score

Co do tego jak rozpoznać dobrą herbatę - musisz skosztować;) Po wyglądzie i zapachu możemy się jedynie domyślać;)
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

Tygrrysek

Dzięki, ale co do sklepów to nie miałem na myśli opinii o nich, tylko raczej, żeby mi ktoś podpowiedział na jakie wartościowe produkty tam warto zwrócic uwage, bo gubię się w tych tysiącach różnych i gatunków i odmian :)

ziomiwan

http://stores.ebay.co.uk/Dragon-Tea-House?_rdc=1 mam stąd herbaty, co prawda nie z najwyższej półki, ale posiadam. I tak do końca nie zachwycają.

Jakie wybrać? Trudne pytanie. Zapewne to co może mi czy innym forumowiczom smakować Tobie już nie będzie i uznasz, że to pieniądze wyrzucone w błoto ;) .
Może przybliż nam swoje preferencje, a wtedy coś pomożemy.

Tygrrysek

Z preferencji to hmm.... lubię zieloną, zakupiłem trochę próbek pu-erh'a, mam zamiar spróbować oolonga, a kiedyś piłem yerbe, ale było to dla mnie jak całowanie się z popielniczką :P chociaż późniejsze zalania już bywały zjadliwe :)

krzysztofsf

Quote from: Tygrrysek on 02 January, 2012, 22:41:44 PM
Z preferencji to hmm.... lubię zieloną, zakupiłem trochę próbek pu-erh'a, mam zamiar spróbować oolonga, a kiedyś piłem yerbe, ale było to dla mnie jak całowanie się z popielniczką :P chociaż późniejsze zalania już bywały zjadliwe :)

Jesli masz o rzut beretem dzielnice chinska, to chyba najrozsadniej byloby przejsc sie po tamtejszych sklepach z herbata i pokupowac przekrojowo na probe, a przede wszystkim poprobowac tam, gdzie to mozliwe, prawidlowo zaparzonych rozmaitych herbat.

Wtedy z grubsza ustalisz swoje preferencje i bedziesz wiedzial czego szukac internetowo.

Kazdy rodzaj herbaty to taka gama smakow, zalezna od wielu czynnikow, ze ciezko zaszufladkowac cokolwiek - zwlaszcza, ze wiele herbat dojrzewa i zmienia smak - jakis czas temu zaskoczyly mnie oolong i puschong z Yunnan Sourcing , nieprobowane od kilku miesiecy - jeden wyszedl mi nieoczekiwanie z aromatem brzoskwinowym, a drugi wpadl w sliwke...?! Po zakupie takich tonacji nie wydusilem z nich. Powtorze parzenia za jakis czas

Tygrrysek

Byłem dziś u chińczyków i jestem trochę rozczarowany. Ponieważ nie wiem jak szukać herbaciarni (jak wpisuje tea shop w googlach to wyskakują lokale gdzie się herbatę piję a nie kupuje :P) poszedłem więc do chińskich supermarketów. W dwóch pierwszych były tylko jakieś gówniane herbatki w saszetkach i tylko jedno pudełko liściastej, w trzecim największym był juz troche lepszy wybór więc co nieco sobie kupiłem.

Pokaże wam, a wy możecie prosto z mostu pisać, że zakupiłem badziewie i wyrzuciłem kasę w błoto :P

Takie coś w badziewnym pudełku




4 puszeczki z firmy o nic nie mówiącej nazwie "Golden Dragon"





Coś w bambusie :)


Mieszanka testowa

podeję linka do mieszanki bo forum zmniejsza fotki tak, że nic sie nie da przeczytac :)
http://img39.imageshack.us/img39/6918/11098.jpg

I na koniec całkiem ładna puszka pu-erh'a z gniazdkami w środku :)





tanhayi

Więc tak;) Te trzy pierwsze dziwne. Ale czekamy na opinie;) Czym się różnią pierwsze dwie? Trzecia to Gunpowder który idzie do Twojej dziewczyny.


Dalej już lepiej

Pierwsza puszka z herbatą Sow Mee - a mianowicie w bardziej popularnym pinyin "Shou Mei", co jest tłumaczone jako "długowieczne brwi" z tego co pamiętam. To dobra biała herbata o słodkawym jak dla mnie smaku, z jakby "suchym" finiszem. W białych herbatach jest dobre to że są baaardzo delikatne i nowicjusze mogą po prostu smaku nie czuć. Nie pożałujesz zakupu tej herbaty.

Druga puszka to pu-erh herbata czerwona, dla chińczyków czarna. Nic więcej powiedzieć nie można bo dużo z puszki nie widać.

Trzecia puszka to oolong albo inaczej herbata turkusowa. Ti Kuan Yin - albo Ti Kuan Yin, Tiet Kwun Yum, Iron Goddess, Iron Guanyin. Chyba się nie pomyliłem;) To świetna herbata - najbardziej popularna z oolongów. Inne to z pewnością Da Hong Pao i Bao Zhong. Herabty tej jest mnóstwo. Niby ta sama herbata ale mogą znacznie się różnić. Ta Twoja nie będzie zła pewnie, ale najlepsza też;) Jest niesamowicie dobra i wydajna o można powiedzieć słynnym owocowo-kwiatowym posmaku. Poczytaj na internecie jak prawidłowo ją zaparzyć, i w razie pytań pisz do nas;)

Czwarta puszka to jedna z najbardziej znanych zielonych herbat - Longjing. Czy jak w Twojej transkrypcji - Lung Ching. Po polsku Smocza Studnia. Pod nazwą tej herbaty aż kryję się słowo "tradycja". Zasmakuje Ci;)

W bambusie kolejny Tie Guan Yin

O mieszance co sądzić nie wiem.

Znowu Shou Mei.

Luk On Tea - nie wiem co to jest. Mógłbyś pokazać zdjęcie liści?

Oolong tea - to może być wszystko. Ale możliwe że jakaś Formosa czy coś.

Kolejny Tie kuan Yin.

Kolejny Pu-Ehr

I Jaśminowa herbata. Biała albo zielona;)

Puszka z Toucha którą kupiłeś bardzo ładna. Toucha jest dość specyficzne jak dla mnie. Miałem okazje parzyć tylko 2 razy. Większość to były po prostu duże pu-ehry. Pierwsze tou cha smakowało jak skarpeta. Drugie zostawiłem na pół roku w ręczniku papierowym bez zapachu, by wyciągnał ten smak z gniazdka. I ten drugi był już piękny tytoniowy;)

No to tyle, czekam na to co inni powiedzą;)
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

ziomiwan

#8
Tego oolonga w żółtym pudełku (drugi na zdjęciu) posiadam osobiści.
Jest taki sobie. Ot marketowy, ale do napicia się może być.
Nie szukaj w nim jednak przykładowego oolonga!
Pierwsze pudełko pewnie nie będzie się zbytnio różnić od tego drugiego.

Gunpowder- nie przepadam za nimi. Jakościowo rzadko się od siebie różnią więc na jego przykładzie dowiesz się czy przepadasz za gunpowder czy nie.

O białej już kolega wyżej napisał. Jest dobra, jeśli przyzwoity sort to posmakuje Ci.

Kolejna puszka z puerem, podejrzewam, że będzie dość kiepski i smakować będzie bardzo błotnisto, ale może podejdzie Ci ten smak.

Ti Kuan Yin- smaczny oolong jeśli jest nawet średniego sortu. Bardzo przyjemny smak i zapach.

Lung Ching- ta herbata według mnie musi być już całkiem niezłej jakości aby zasmakowała. Piłem średniawki i te najtańsze i odpychały strasznie. Droższa już smakowała jak marzenie. Trzymam kciuki aby był to niezły sort!

W bambusie Ti Kuan Yin/Tie Guan Yin- jak wyżej. Powinien smakować.

Mieszanka testowa w pięknych puszkach, ale ciekawe czy w środku herbaty równie piękne? ;)

No i pu-erh toucha- zakupiłem kilka razy takie gniazdka i smakowały mi, bardziej niż sypane.

Lepiej byłoby gdybyś umieścił zdjęcie z suszem herbacianym i puszką obok, dzięki temu mniej więcej można byłoby zobaczyć jaka to jakość.


A swoją drogą gdzie mieszkasz????

Może troszkę się powtórzyłem, ale swoją opinię dodałem ;)

Tygrrysek

#9
Mieszkam w Wielkiej Brytanii w mieście Birmingham :)

To żółte pudełko różni się od czerwonego tym, że na żółtym widnieje napis "Ti Kuan Yin" tylko u mnie na zdjęciu akurat przykryty jest białą naklejką ale na tej białej tez jest to napisane, tylko malutkimi literkami
http://img688.imageshack.us/img688/2255/11093.jpg

Właśnie ta herbate z tego żółtego pudełka piję i nie jest złą, ale zachwycić tez mnie nie zachwyciła :P (wyczuwam chyba lekko rybi posmak, albo tytoniowy) ,ale w sumie tego się spodziewałem biorąc ja do ręki w sklepie, bo cena to tylko 1.50 gbp za pudełko, a czerwone kosztowało tylko funta. Puszki były po 3 - 3.50 a puszka z gniazdkami pu-erh za 3.99 więc tez mam mieszane uczucia pamiętając ceny herbat z e-baya :P

Zdjęcia suszu mogę zrobić jutro jeśli wam na tym zależy :)


Ps. Dlaczego na każdej jednej pisze, żeby ja zalewać wrzątkiem ? nawet na białej ? 

tanhayi

Jezusie Nazaryjski. Co Ty kupiłeś? Z chęcią. Tytoniowo rybi posmak w TGY. No tego bym się nie spodziewał. To nie jest z pewnością smak który powinieneś czuć.

Co do temp. totalna produkcja masowa. I mamy efekt. No cóż.

Koniecznie pokaż zdjęcia suszu. I z chęcią bym zobaczył kolor naparu tego TGY.;)
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

krzysztofsf

Quote from: Tygrrysek on 03 January, 2012, 19:51:37 PM
Byłem dziś u chińczyków i jestem trochę rozczarowany. Ponieważ nie wiem jak szukać herbaciarni (jak wpisuje tea shop w googlach to wyskakują lokale gdzie się herbatę piję a nie kupuje :P) poszedłem więc do chińskich supermarketów.


Błąd, zwlaszcza gdy poczyta sie opisy smaku tego co bylo w zakupionych pudelkach.
Sadze, ze jednak lepiej byloby isc do herbaciarni i poprosic o podanie tego co doradzaja do picia dla poczatkujacego.
Zapewne mozna zakupic i na wynos - podobnie jak w takiej Czarce naprzyklad :)


tanhayi

Zdjęcie 1 - spodziewałem się czegoś lepszego. Kolor dość ciemny, łabo pozwijane. Jak dla mnie średnie z wielkim minusem.

Zdjęcie 2 - liście dośc ciemne. Da sie dostrzec pare tipsów ale też jest duża ilośc łodyg. To już można nazwać średnie.

Zdjęcie 3 - nie pomyliłeś tego z yerbą? Nie no...totalna klapa ta herbata.

Zdjęcie 4 - pu ehr z osmanthusem? Nie piłem, ale pu-ehr wygląda jak pu-ehr dla mnie;p Krzysztof coś więcej może powie.

Zdjęcie 5 - no też nie zaciekawie. Strasznie ciemne liście. Ledwo co pozwijane.

Zdjęcie 6 - wygląda jak normalny Gunpowder

Zdjęcie 7 - masakra.

Zdjęcie 8 - to samo

Zdjęcie 9 - wygląda mi to na Hojiche po części zmieszanej z czymś innymi, z pu-ehrem? Co wy myślicie? Ale wątpie by Hojicha znalazła sie w tym sklepie.

Zdjęcie 10 - ładne;) Duże nie pokruszone liście, trochę tipsów, kolory ładne.

Zdjęcie 11 - kolejna średniawa. Na razie wszystkie oolongi średnie.

Zdjęcie 12 - masakra!

Zdjęcie 13 - dla mnie normalne.

Zdjęci3 14 - zielona z dodatkiem jaśminu.



Mam nadzieje że za dużo za to nie zapłaciłeś.
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

Tygrrysek

Quote from: tanhayi on 04 January, 2012, 19:48:08 PM
Zdjęcie 7 - masakra.

Zdjęcie 8 - to samo
No ja tak przeczuwałem już jak to na półce sklepowej widziałem :P Jak coś kosztuje grosze to nie może być dobre. W końcu ta zółta paczka kosztowała w przeliczeniu na polskie tylko 8 PLN :P (ta czerwona paczka 5 pln) poza tym zajeżdża rybą i papierosami, ten gunpowder też pewnie będzie do bani, bo kosztował 4 pln :P

Quote from: tanhayi on 04 January, 2012, 19:48:08 PM
Mam nadzieje że za dużo za to nie zapłaciłeś.
Za całość około 100 złotych w przeliczeniu na polskie, więc mała strata, jak mi nie będzie smakować to wywalę :)