Herbaty Rosyjskie

Started by JotGie23, 15 October, 2010, 01:07:32 AM

Previous topic - Next topic

JotGie23

Witam Wszystkich po raz pierwszy - jestem nowy  ::)

Zainteresowała mnie ostatnio rosyjska strona herbaty, a właściwie czaju. Czy wiecie gdzie można ich skosztować, gdzie kupić. Jakie herbaty polecilibyście miłośnikom czarnych herbat bez dodatków. A jakie inne herbaty - czy tam dziś można kupić coś naprawdę wyjątkowego?

Pozdrawiam
JG23

krzysztofsf

Z czarnych herbat goraco polecam z niniejszego sklepu
http://eherbata.pl/produkt/182

Nie udalo mi sie nigdzie spotkac rownie dobrej czarnej herbaty.
Wspanialy aromat i smak.

mariusz

Witamy setnego usera :) Co do herbat rosyjskich, to fajnie że wywołałeś ten temat - szykujemy bowiem pewne materiały związane z rosyjską kulturą.

W Rosji, w 1792 już roku w jednym z dzienników ukazał się artykuł pt. Jak należy uprawiać herbatę w Rosji, w którym autor chwalił się że chce zacząć uprawę w rejonie miasta Kizlar, a sprowadzać krzewy miał z Japonii... To jedynie były co prawda marzenia, jednak już niedługo - w 1834 roku, a więc mniej więcej wtedy gdy Anglicy już kombinowali jak uprawiać herbatę w Indiach, pewien mnich Sallustij już ją próbował uprawiać. Wtedy jednak była to domena entuzjastów i tak zostało przez lata...

Rejony upraw to - największe w Gruzji, następnie Azerbejdżan oraz Kazachstan. Najsłynniejsza z nich to herbata Gruzińska, znana do dzisiaj.
Smak jej jak twierdziło wiele osób również rosyjskich, nie był taki jak w przypadku chińskich herbat...

Z rosyjską kulturą wiążą się jeszcze szklanki w których pijemy w Polsce, Samowary oraz dodawanie do herbaty konfitury..., również słynna porcelana Łomonosowa, bardzo delikatna i krucha.

Ze współczesnych herbat znane są mieszanki herbat indii, ceylonu, assamu, jawy czy sumatry mające nazwy kojarzone z carską Rosją ... filiżanka admirała, rosyjska karawana itp. Są one dosyć garbnikowe - o stosunkowo mocnym ale płytkim smaku, dobrze pobudzają.

JotGie23

Jestem 100 - ny, jak to miło :)

Od dawna tak mnie instynktownie ciągnęło by poznać rosyjką duszę herbaty - instynktownie czuję, że tam znajdę te smaki, które wreszcie mnie usatysfakcjonują. Oczami wyobraźni smakuję czarną herbatę której smak trudno mi nawet opowiedzieć. Nie przepadam ze herbatami zapachowymi, zielonymi, czy ziołowymi (tu jestem absolutnym laikiem), szukam czarnej, mocnej herbaty.

Od niedawna prowadzę z żoną Sklep i Galerię Sudawia w Warszawie ( www.sudawia.pl ) który specjalizuje się w żywności tradycyjnej, regionalnej i ekologicznej.  Staramy się ratować dawne smaki i klimaty (takie jak np. wystrój sklepu, który staramy się by wyglądał jak XIX w. wiejski sklep). Od dawna myślę o herbacie, ale w kontekście tradycyjno-regionalnym. Przecież herbatę upowszechnili w Polsce właśnie Rosjanie i kojarzy mi się ona z XIX w historią Polski, kto wie może to jedyny namacalny pozytyw jaki nas spotkał w wyniku zaborów. Post napisałem, ponieważ chcemy wyspecjalizować sie herbatach rosyjskich i to sypanych, na wagę. Chodzi zarówno o produkt jak i sposób jego sprzedaży czy ekspozycji. W sklepie organizujemy często koncerty i spotkania, chętnie też włączylibyśmy się w jakąś herbacianą współpracę.

Pozdrawiam i pędzę na herbatkę - za chwilę robimy u nas jazzowy koncert Ryszarda Styły, Gitarzysty Wędrownego. Jeśli ktoś zdąży, to zapraszamy na 17.30 :)

krzysztofsf

Sadze, ze sprzedaz na wage powinna byc poprzedzona nauka parzenia herbat z wykorzystaniem prawdziwego samowara - i taka herbate serwowac gosciom.

ziomiwan

JotGie23- Rosjanie? Bardziej w tym wzięły udział całkiem niezłe stosunki handlowe z Anglią w XVIIIw. jakie Polska uzyskała i wtedy to zaczęto pić herbatę w naszym kraju.
Faktem jest jednak, że duuużo później dzięki wojskom rosyjskim zaczęto pić jej nieco więcej, a to dzięki wspomnianym wyżej samowarom.

I jeśli myślisz o serwowaniu klientom czarnej herbaty to właśnie z samowarów proponowałbym.
A jak ktoś również wspomniał, najpierw musisz poznać tajniki odpowiedniego parzenia herbaty oraz jego podawania.

Z czarnych herbat niestety nic Ci polecić nie mogę, bo nie jestem ich fanem. Uwielbiam za to zielone, oolongi, białe oraz pu-erh.
Jeśli nigdy nie zasmakowałeś wspaniałego smaku oolonga to proponuję uczynić to czym prędzej, bo to prawdziwa uczta dla podniebienia, ale i dla ducha. Pu-erh również polecam spróbować, bo zielonej pisałeś, że nie lubisz, choć to naprawdę zacny napój, ponad nią jest tylko oolong.

krzysztofsf

W samowarze wykorzystuje sie esencje herbaty uzyskana z suszu zalanego wrzatkiem w czajniczku, dodatkowo umieszczonym "na parze" i tam w stalej wysokiej temperaturze dokonuje sie ekstrakcja wszystkich mozliwych do wyplukania z lisci zwiazkow chemicznych i aromatow. Esencja wlewana jest do szklanki ( tak do 20% pojemnosci naczynia) i uzupelniana woda.
Sila rzeczy wrazliwsze, delikatniejsze zwiazki aromatyczne , ulatniaja sie w tym procesie - googlalem i polecane sa raczej w miare tanie herbaty po okolo 4 zl za 100g.
Podobny efekt mozna uzyskac umieszczajac czajniczek na metalowym czajniku ze zdjeta pokrywka, wstawiajac jej miejsce czajniczek z parzona esencja, podgrzewany wtedy od spodu para z gotujacej sei wody..
Z tym, ze woda z czajnika wtedy bedzie mocno przegotowana i odtleniona - jesli chcielibysmy uzupelnic esencje natleniona woda z pierwszej fazy gotowania, wypadaloby zagotowac ja osobno w miedzyczasie.
Pamietam ten "czajnikowy" sposob parzenia z dziecinstwa - herbata byla mocna z intensywnym cierpkim smakiem i slabym aromatem. Szczerze mowiac, uwazam, ze nic specjalnie sie rozniacego od zalania w szklance wrzatkiem czubatej  lyzeczki herbaty, saczonej pozniej przez przez kilka minut i coraz mocniejszej w miare zmniejszania sie ilosci plynu.
Sadze, ze takie parzenie dawalo nie tyle smaczniejsza herbate, co bylo wydajniejsze oraz zajmujace mniej czasu niz parzenie innymi sposobami (robiac esencje wyciskano jednorazowo wszystkie "soki" z herbaty, co eliminowalo mozliwosc kilku kolejnych parzen, dajacych zapewne podobna ilosc sumaryczna naparu, co napoj uzyskany z polaczenia esencji z wrzatkiem)

ziomiwan

Ale pamiętaj, że serwując herbatę klientom NIE MOŻESZ zalewać jej kilka razy.
W żadnym lokalu nie zaparza się kilka razy tej samej herbaty, no chyba, że klient sobie zażyczy ponowne zalanie jego liści, w przeciwnym wypadku zawsze wyrzucamy liście.

Poza tym, samowar jest dużo bardziej efektowny i przyciągający do siebie wzrok jak i chęć posmakowania naparu z takiego ustrojstwa, które kojarzy się wielu starszym ludziom z dzieciństwem kiedy to samowary stały w kuchni i od czasu do czasu były używane przez rodziców.

Tu chodzi nie tylko o to, aby szybko zrobić herbatę i jak najwięcej z jak najmniejszej ilości najtańszej herbaty, ale również o efekt wizualny.

Herbaty za 4zł to nie polecałbym do podawania klientom, biorąc pod uwagę to, że będziesz na nich zarabiać, możesz sobie pozwolić na herbaty kosztujące 20-30zł za 100gram, bo tak czy inaczej zwrócą Ci się z nadwyżką, a klient spróbuje pysznej i bogatej herbaty, a nie takiej co może kupić w markecie, bo przecież nie o to się rozchodzi prawda?

mariusz

Olejki eteryczne wyciska się z herbaty w 7-9 minut, podobnie jak wszystko inne bardziej wartościowe łącznie z garbnikami.

Esencjonalność herbat która była tak popularna, niezbyt była zdrowa. Herbatę trzeba pić świeżą aby była smaczna.

Ekspon

#9
Russian Country w serii Harney&Sons:

(Spam zostal usuniety)

:)

odalisques

Ekspon, tak źle biznes idzie, że musisz się zniżać do spamu?