Gaiwan - gdzie szukać?

Started by Frankie, 20 March, 2010, 20:45:01 PM

Previous topic - Next topic

hunter64

#30
Witam :) bylem wczoraj w Krakowie i zakupilem sobie u p.Mariusza białego gaiwana ok. 160 ml (chyba) i mam pytanie do doświadczonych herbaciarzy.

Jak sie parzy takim gaiwanem w stylu Gong Fu cha ??? np. Lung ching Supergrade albo Milk Oloong? ile czasu trwa mniej wiecej parzenie? i o ile zwieksza się kolejne? ;) z góry dzieki za odp.

A i ile suszu sie daje? ;]

tomasz

Ja co prawda w gaiwanie nigdy nie parzyłem, ale zasady są raczej takie same co w Yixing'u. Tak więc przy parzeniu oolonga w gong fu wypada zrobić co najmniej 5 parzeń [to raczej za mało dla dobrego oolonga] (np 90s, 20s, 60s,1,5min, 2min20s....kolejne średnio o połowę dłuższe), ale oczywiście to zależy od rodzaju herbaty, tak więc i czasy i ilość parzeń mogą się różnić. Trzeba wypróbować i opracować swoja metodę tak aby wyciągnąć maksimum z liści. Na około 150 ml spróbuj dać na początku łyżeczkę liści, sam zobaczysz czy to za dużo czy za mało, ale pamiętaj że oolong bardzo powiększa swoja objętość np. górski oolong z eherbaty wypełnia cały yixing 120ml po kilku parzeniach nawet jeśli na początku dało się niecała łyżeczkę. To co napisałem to raczej tyczy się oolongów słabo fermentowanych, z zielonymi niestety nie mam doświadczeń.

tanhayi

Witaj;) Gaiwany o takich pojemnościach, należą do tych większych gaiwanów że tak powiem. 160ml to całkiem sporo. Weźmy pod uwagę Oolonga robionego przez mistrza Lao Ming. Wiem że mało kto ma taką herbatę okazję pić, ale mi zajęła ona 16 parzeń. Co daje...sporą ilość herbaty bo około b2l.  Podejrzewam że jest on troszkę mniejszy niż mówisz.

Co do parzenia gongfu cha(herbata pracochłonna). Spolszczona nazwa trochę odrzuca, ale nie jest wcale taka pracochłonna. Ja gong fu określam jako "parzenie większej ilości suszu, w mniejszej ilości wody w krótkim czasie"

Parzeniu gongfu podlegają bardziej oolongi i puehry i czarne niż zielone, ale można również tak parzyć.

Co do ilości suszu, musisz go dać więcej niż normalnie, o około 50%. Z racji że rzadko parzy się w stylu europejskim 160ml herbaty. To powinieneś dać około 1,5 łyżeczki herbaty. Łyżeczki, nie łyżki.

Tomasz trochę wg mnie przesadził z czasami, choć każdy parzy jak chcę. Czasy parzeń wg mnie powinny być podobne do tych. 50s, 25s, 45s, 1.15, 1,55, 3 itp. Co do tego że każde kolejne powinno być o około połowę czasu poprzedniego dłuższe to jak najbardziej trafne stwierdzenie, nie licząc oczywiście 2 parzenia.

Co do parzeń zielonych. To różnie np. Bilouchun(Nonpareil) parzyłem czasami 1, 1,10, 1,20, 1,40, 2,30. A Senche(nie pamiętam jakiego pochodzenia) parzę tak(wg świetnej rady znajomego z innego forum). Pozwolę sobie zacytować.

QuoteParzenia

1- 70cel 60s

2 -75cel 30s

3 -80cel 3-6 min.

Stosunek wody do suszu 50 do 1. Czyli przykładowo do 250ml czajniczka wsypujemy 5g senchy.

Stosunek suszu do wody w tej metodzie jest znacznie mniejszy niż zwykle zalecany(zwykle to 30 do 1). Mimo to uważam, że sprawdza się całkiem nieźle mimo, że nie należy do nurtu "gyokuryzacji"senchy.

Czekam na kolejne pytania;) Ja np nie parzę już herbaty w stylu europejskim(zachodnim) bo wolę "wycisnąć" z herbaty wszystko, wtedy skupia się więcej uwagi na herbacie i poświęca się jej w całości. A do tego smak!

Jest tylko jedyna herbata którą czasami lubię zaparzyć po "naszemu". Mianowicie Shui Xian - lubię smak parzenia europejskiego;)

Pozdrawiam.
Herbatyzm jest kultem piękna, które daje się odnaleźć w codziennej, szarej egzystencji. Wdrąża poczucie czystości i harmonii, tajemnicę wzajemnej życzliwości i romantyzm ładu społecznego. Jest uwielbieniem niedoskonałości, nieśmiałą próbą osiągnięcia czegoś znośnego w naszym nieznośnym życiu.

hunter64

Naprawdę wielkie dzieki za cenne wskazówki :) Ja właśnie chciałem mniejszy tak 100ml ale nie było ;/ a że nie chciałem wyjechać z pustymi rękami kupiłem takiego i chce się przeszkolić... bo zaparzanie w zaparzaczach itp. zaczyna mnie nudzić. Z chęcią poczytam kolejne wskazówki. pozdrawiam :)

krzysztofsf

Zaprawde, powiadam wam, metod jest wiele ;)

http://www.youtube.com/results?search_query=gongfu+cha&oq=gongfu+cha&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=s&gs_upl=6855l6855l0l7962l1l1l0l0l0l0l0l0ll1l0

przy puerach i mocno palonych oolongach np. dahongpao i dancong, najlepiej mi sie parzy zaczynajac od 10-o sekundowych parzen po jednym, czasem dwoch, plukaniach,

Do tajwanskich czytalem zalecenia dwa plukania i potem parzenia od 20 sekund.

hunter64

No właśnie się naogladałem już filmów :) a dalej nie wiedzialem jakie czasy mniej więcej. Wczoraj zrobiłem Fog Green Tea sposobem od Tanhayi i nawet się udała. Na YT widziałem odcinek Podróże z Herbatą jak zaparzał Gaiwanem Jaśminową i prowadzący powiedzał że wystarczy 30 sek. w innym odcinku że można liczyć na 4 oddechy :) a tutaj się dowiedziałem że pierwsze parzenie 1 min. No nic muszę sam znaleść odpowiedź i sposób. Jak będę w Krakowie następnym razem może będą mniejsze Gaiwany i się zaopatrzę :) jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.

ziomiwan

hunter oczywiście wiesz o tym, że temperatura herbaty dla oolonga jak i dla zielonej, białej, pu-erh jest różna? ;)

hunter64

Taaa jak najbardziej :) pilnuję temperatury mam 2 termometry do wyboru, najgorzej dobrać te czasy parzeń ale podstawowe informacje już mam ;]