Witam
Na forum jestem nowym użytkownikiem, ale zamiłowanie do herbat ( zwłaszcza zielonej ) hoduję już od jakiegoś czasu
Założyłem ten wątek, mając nadzieję, że jakiś bardziej doświadczony herbaciarz lub lepiej zaznajomiona osoba z tematem zielonej herbaty, zdoła mi udzielić odpowiedzi na pewne nurtujące mnie od dawna pytanie.
Tyle już razy spotkałem się z różnymi instrukcjami, wskazówkami jak należy zaparzać zieloną herbatę, że już się pogubiłem.
Najcześćiej spotkałem się z czasem parzenia zielonej herbaty wynoszącym 2 - 3 minuty.
Mnie jednak interesuje zaparzanie zielonej herbaty pod kątem jej zdrowotnych właściwości.
Różne źródła podają różne czasy parzenia zielonej herbaty, ale zetknąłem się jakiś czas temu z lekturą, której fragment poświęcony zielonej herbacie, objaśnia, że dłuższe parzenie zielonej herbaty uwalnia z listków więcej dobroczynnych dla zdrowia polifenoli.
I tak np. ( rzekomo )
Herbata Tikuan Yin parzona przez 2 minuty zawierała będzie 9 ( zawartość polifenoli w filiżance (w mg))
a
Herbata Gyokuro parzona przez 10 minut zawierała będzie 540 ( zawartość polifenoli w filiżance (w mg))
Wiem już, że herbata im dłużej parzona, tym jest bardziej gorzka.
Chciałbym jednak potwierdzić, bo może ktoś jeszcze czytał, słyszał, wie, czy rzeczywiście jeżeli np. zaparza się herbatę zieloną Gyokuro przez 10 minut to będzie ona zawierała więcej polifenoli niż gdyby była parzona przez 3 minuty?
Pytam też w kontekście czasu zaparzania, czy może nie jest odwrotnie, że za długi czas parzenia zielonej herbaty niszczy jej kwintesencję ( a zwłaszcza zdrowotne właściwości ) ?
Czy ktoś może potwierdzić, że dłuższe parzenie zielonej herbaty zwiększa uwalnianą zawartość polifenoli?
Na forum jestem nowym użytkownikiem, ale zamiłowanie do herbat ( zwłaszcza zielonej ) hoduję już od jakiegoś czasu
Założyłem ten wątek, mając nadzieję, że jakiś bardziej doświadczony herbaciarz lub lepiej zaznajomiona osoba z tematem zielonej herbaty, zdoła mi udzielić odpowiedzi na pewne nurtujące mnie od dawna pytanie.
Tyle już razy spotkałem się z różnymi instrukcjami, wskazówkami jak należy zaparzać zieloną herbatę, że już się pogubiłem.
Najcześćiej spotkałem się z czasem parzenia zielonej herbaty wynoszącym 2 - 3 minuty.
Mnie jednak interesuje zaparzanie zielonej herbaty pod kątem jej zdrowotnych właściwości.
Różne źródła podają różne czasy parzenia zielonej herbaty, ale zetknąłem się jakiś czas temu z lekturą, której fragment poświęcony zielonej herbacie, objaśnia, że dłuższe parzenie zielonej herbaty uwalnia z listków więcej dobroczynnych dla zdrowia polifenoli.
I tak np. ( rzekomo )
Herbata Tikuan Yin parzona przez 2 minuty zawierała będzie 9 ( zawartość polifenoli w filiżance (w mg))
a
Herbata Gyokuro parzona przez 10 minut zawierała będzie 540 ( zawartość polifenoli w filiżance (w mg))
Wiem już, że herbata im dłużej parzona, tym jest bardziej gorzka.
Chciałbym jednak potwierdzić, bo może ktoś jeszcze czytał, słyszał, wie, czy rzeczywiście jeżeli np. zaparza się herbatę zieloną Gyokuro przez 10 minut to będzie ona zawierała więcej polifenoli niż gdyby była parzona przez 3 minuty?
Pytam też w kontekście czasu zaparzania, czy może nie jest odwrotnie, że za długi czas parzenia zielonej herbaty niszczy jej kwintesencję ( a zwłaszcza zdrowotne właściwości ) ?
Czy ktoś może potwierdzić, że dłuższe parzenie zielonej herbaty zwiększa uwalnianą zawartość polifenoli?