Main Menu
Menu

Show posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.

Show posts Menu

Messages - matteusz

#1
Herbaty na co dzień / Odp: czarna herbata
15 September, 2011, 11:39:49 AM
Witaj:)

Polecam Ci gorąco zakup herbaty wysyłkowo właśnie w eherbata.pl , maja pokażny wybór czarnych herbat niearomatyzowanych, z różnych stron świata:) są naprawdę smaczne i aromatyczne (i mówię to jako doświadczony klient :) ). Dla mojej drugiej połówki zamawiam zawsze Ceylon Nuwara Ellya, ja sam preferuję chińskie.

http://eherbata.pl/gatunki/5

A jeśli chcesz koniecznie kupić w sklepie stacjonarnym, to np. w Galerii Łódzkiej masz sklep FiveoClock, w którym, wbrew pozorom, są również herbaty niearomatyzowane. Kupowałem u nich dotychczas czarną kenijską i herbatę z Rwandy, obie były nienajgorsze, nie mogę się wypowiedzieć o cejlońskich. Widziałem, że na pewno mają Assamy, zdaje się, że również Ceylon Nuwara Ellya.
Można kupić w paczkach po 50g, więc nie ryzykujesz wiele:)
#2
Quote from: Kheldar on 19 July, 2011, 20:01:38 PM
A jakie są wasze opinie o Gunpowder: Temple of Heaven? podczas przeglądania sklepu wpadła mi w oko i się zastanawiam czy i jej nie kupić.

Dorzuć kilka złociszy i zainwestuj w Lung Ching:). Zdecydowanie!
#3
Garść profesjonalnych wiadomości o herbacie z klubu miłośników herbaty torebkowej;)
(jako plik w załączeniu).
#4
Dostałem wczoraj świeżą dostawę i zauważyłem, że zmieniliście naklejki.
Z ciekawości zapytam - dlaczego nie ma już na nich czasu i temperatury parzenia? Trochę mi tego brakuje;).
#5
Quote from: tanhayi on 01 July, 2011, 22:02:34 PM

Zniechęcony do Assamów? Polecam w/w Assam Dagapur. Poznasz na nowo Assam;)

Trzeba będzie spróbować:)
#6
Quote from: ziomiwan on 01 July, 2011, 21:51:02 PM
Jasne, że warto wyjść poza market jeśli wybiera się herbaty, ale te z poza marketu dobre jakościowo też ciężko jest znaleźć.

Dla mnie odkryciem jest eherbata.pl.
To tutaj udało mi się kupić pierwszą herbatę zieloną (poza niektórymi gunpowderami, które mi sie znudziły) która nie zalatywała rybą. Jaka to była ulga i radość!:).

Przez pewien czas szukałem smacznych herbat w pudełkach. Na nic ciekawego nie trafiłem... Jedna firma wypuściła np. Senchę w 100g pudełkach - niestety, po zaparzeniu okazała się porażką - w ogóle nie przypomina herbaty, do której przyzwyczaił mnie ten sklep. Co najgorsze - oczywiście zjeżdżała rybą (nienawidzę!), dopiero parzenie w bardzo niskiej temperaturze nieco złagodziło ten efekt - ale z kolei okazało się, że smak ma nijaki.

Podobnie z czarnymi. Liściasty Twinnings okazał się herbacianym pyłem (typowe CTC), w smaku nawet znośny, choć na mój gust troszkę płaski. Z Ahmad Tea wypiłem pudełko Assamu - nie najgorszy, choć dla efektu musiałem sypać dużo suszu. Potem kupiłem ich English Breakfast - zaparzyłem dwukrotnie i wywaliłem natychmiast całą paczkę do śmieci. Nie dało się pić.

W porównaniu z tym, nawet słabej jakości herbata "ze słoika" wypada nieźle.

Daleko mi do bycia koneserem herbaty, najważniejszym dla mnie jest, by picie herbaty sprawiało mi przyjemność:).
#7
Moja kobieta nie lubiła zielonej herbaty... dopóki nie poznała mnie;). Kluczem okazało się umiejętne parzenie. Ważne jest także, by herbata była dobra gatunkowo, akurat zielone herbaty to prawdziwa skarbnica smaków i aromatów - ale oczywiście trzeba wyjść poza supermarkety, gdzie na półkach króluje zwietrzały susz. Torebkowe przemilczę.

A odpowiadając na postawione pytanie - piję dla smaku, wyłącznie. Choć zielone zacząłem popijać wiele lat temu za namową mojej lekarki, która je poleciła jako mniej odwadniające niż czarne.
#8
Jeśli chodzi o poranki, to tradycyjnie zaczynam dzień od mocnej czarnej:).

W pracy zaparzam mieszankę English Breakfast, którą kupuję po sąsiedzku u lokalnego herbaciarza. Z opisu wynika, że jest to mieszanka herbaty cejlońskiej, Assam, Darjeeling i Java (?). W rezultacie otrzymuję miedzianoczerwony, aromatyczny, korzenny, mocny napar. (noszę się z zamiarem porównania tego specyfiku z E.B. z eherbaty, ale jakoś zawsze szkoda mi kasy na mieszanki, bo tyle jeszcze wysokogatunkowych herbat jest tutaj do spróbowania ;D ).
U tego samego pana herbaciarza kupiłem kiedyś Assam Duflatting - mocna jak czort, kiedy parzyłem przepisane 4 minuty lub więcej, wychodziła gorzka, dlatego dociągałem do 3 minut i wtedy była nawet smaczna. Po tym doświadczeniu trochę zniechęciłem się do Assamów.

W domku też preferuję mocne, intensywne napary napary, lubię na rozruszanie wypić coś w rodzaju złotego Yunnana, generalnie preferuję herbaty "z charakterem". http://eherbata.pl/produkt/opis/94 (teraz w domku czeka na rozpracowanie Bi Hong Cha :) http://eherbata.pl/produkt/opis/182 )

Odkryłem, że chińskie herbaty czarne bardzo mi podchodzą.

W ciągu dnia herbatę piję już nie dla pobudzenia, a dla smaku.

Generalnie jednak nic tak nie stawia mnie na nogi, jak yerba mate, ale jej smaku po prostu nie znoszę, pijąc ją czuję się, jakbym był zmuszony popijać gorzkie lekarstwo:). No ale czasem ważniejszy jest efekt niż doznania smakowe.
#9
Wszystko o sklepie eherbata.pl / Odp: Dostawy
21 April, 2011, 12:10:24 PM
Quote from: mariusz on 18 April, 2011, 17:12:54 PM


Dla miłośników picia herbaty zawsze i wszędzie, nabyliśmy prawdziwie rewolucyjne butelki z zaparzaczem (...) pozwalające zaparzać herbatę i na ciepło i na zimno. Sam od kilku tygodni z tą magiczną butelką się nie rozstaję praktycznie :)


Jaką pojemność ma ta butelka? (przydałaby się taka informacja w opisie:) ).
#10
Wielka pochwała dla sklepu i obsługi!
Zamawiałem stąd herbatki już kilka razy i za każdym razem cieszę się niesamowicie z otrzymanej przesyłki:). W przeciwieństwie do wielu sprzedawców internetowych, którzy wciskają nam "herbaty wysokogatunkowe" 50g/3zł, w eherbacie niezmiennie zasadą jest wysoka jakość. i warto za tę jakość zapłacić kilka złotych więcej, aby wreszcie się dowiedzieć, co to znaczy "smaczna herbata".
W najnowszym zamówieniu odkrywam oolongi; zaparzając Milk Oolonga już w pierwszym momencie wpadłem zachwyt nad jego cudownym aromatem, a smak potwierdził tylko wspaniałość tej herbaty. Warto było czekać na takie wrażenia:).

Chciałem również dodać, że mieliśmy również małe przygody z pocztą polską, i tutaj obsługa sklepu, z p. Mariuszem na czele, stanęła na wysokości zadania, znajdując rozwiązanie najlepsze dla mnie, jako klienta.
Bardzo dziękuję za zaangażowanie i troskę:).

Pozdrawiam serdecznie i z całego serca polecam wszystkim tym, którzy jeszcze się wahają, zakupy w Eherbata.pl !
Mateusz
#11
Herbaty na co dzień / Odp: Prośba w wyborze
21 February, 2011, 21:20:11 PM
Warto zainwestować kilka złotych więcej w dobrą zieloną herbatę, bez aromatów, i mieć porównanie do tej z marketów... niebo a ziemia.
W podanym przez Ciebie przedziale cenowym mieści się Gunpowder Temple of Heaven - http://eherbata.pl/produkt/opis/10
Pewnie znasz tę nazwę ze sklepów, ale uwierz mi, że ta z eherbaty jest o wiele smaczniejsza.

Druga podstawowa herbata to Sencha - nieco droższa (15,5 zł ale za 50g), ale o ciekawym smaku. Poza tym pamiętaj, że każdą porcję zaparzysz ze 2-3 razy, więc starczy na dłużej:).
http://eherbata.pl/produkt/opis/5

Co do pu-erh - są smaczne, są interesujące, ale trzeba je lubić. Po pierwsze, mają specyficzny smak. Po drugie, wydzielają specyficzny smrodek... pardon, aromat:). Oczywiście, można się przyzwyczaić, a nawet bardzo polubić...
Na początek polecam Puerh Mini Toucha - http://eherbata.pl/produkt/opis/142
Jest - a) tania, b) efektowna (sprasowana w interesujące małe gniazdka), c) wydajna (3-4 parzenia z gniazda), d) smaczna - i daje wyobrażenie o cechach puerhów:).
Ewentualnie można zacząć od puerhów aromatyzowanych, aczkolwiek moje doświadczenia są takie, że ciężko "zabić" ich naturalny smak i aromat:).
#12
Akcesoria / Odp: Czyszczenie czajnika żeliwnego
21 February, 2011, 12:31:38 PM
Dziękuję za rady:)
Zagotowałem wrzątek w czajniku, dwa razy.

Za trzecim razem wodę wypróbowałem, mam jednak wrażenie, że trochę zmieniła smak. Mam wrażenie też, że pojawił się jakiś obcy zapach. Nie wiem, czy to wina wody, czy czajnika, będę sytuację badał.

Może to samoistnie minie... może to cecha żeliwa...? Dałem za czajnik (bodajże 0,8l) 80zł, mam nadzieję, że nie przyoszczędziłem głupio...

#13
Akcesoria / Czyszczenie czajnika żeliwnego
19 February, 2011, 21:47:32 PM
Witam!

Kupiłem sobie ostatnio czajniczek żeliwny. Chciałbym, aby służył mi jak najdłużej:). Zastanawiam się jednak, w jaki sposób o niego dbać.

Czytałem opisy czajników na stronie sklepu, są tam wzmianki o czyszczeniu, ale po lekturze wiem jeszcze mniej niż na początku:).

Przede wszystkim - czy mogę taki czajnik wymyć płynem do mycia naczyń, przy użyciu zwyczajnej gąbki do naczyń? Z opisów czajników wynika, że "przed pierwszym użyciem należy jedynie wypłukać żeliwne naczynie wrzątkiem"  - ale, szczerze mówiąc, wzdrygam się przed piciem wody z czajnika jedynie wyparzonego wodą, z którym Bóg raczy wiedzieć, co się działo, zanim trafił w moje ręce:).

No i czy w/w płyn do mycia naczyń jest już detergentem, którego stanowczo używać nie wolno - czy też mowa tu po prostu o Cifie i tego rodzaju wynalazkach?
#14
Choć lubię pić przede wszystkim herbaty "klasyczne", urozmaicam sobie ich spożycie również mieszankami aromatyzowanymi:).
Jeśli chodzi konkretnie o herbaty z eherbata.pl, to nie mogę raczej nic polecić, bo kupuję tutaj głównie znakomite herbaty bez aromatów.
Mam w domku Owoc Miłości - http://eherbata.pl/produkt/opis/37
Jest to co prawda herbatka owocowa, ale ma naprawdę znakomity smak i aromat.

Jeśli zaś chodzi o herbaty spoza eherbaty, to z przyjemnością popijam Senchę z aromatem wiśniowym, którą moja dziewczyna kupiła w lokalnej herbaciarni. Znakomite połączenie.

Piję również dużo rooibosa z aromatami. Mój absolutny faworyt to rooibos  z pistacją i pomarańczą (zakupiłem w tunelu pod dworcem centralnym w Warszawie:) ). Lubię również rooibosa czekoladowego. Czasami zaparzam ekspresówkę tekanne rooibosa z wanilią - kolejne genialne połączenie. Podejrzewam, że w eherbacie mają jeszcze lepszy:).
http://eherbata.pl/produkt/opis/746.

Pozdrowienia:)