Witam. Chciałbym poruszyć temat ogrzewania czajniczka/gaiwana przed parzeniem herbaty. Jak wiadomo jest to konieczne żeby była odpowiednia temperatura parzenia. Nie wiem jednak jak ogrzać czajniczek przy ewentualnym drugim/trzecim parzeniu kiedy fusy są wewnątrz czajniczka. Macie jakieś sposoby na to? Dodam, że między parzeniami robię zazwyczaj 1-2 godziny przerwy.
Możesz zarówno wlać i szybko wylać gorącą wodę, jak również podczas gotowania finalnego wody delikatnie i z dystansem dzbanek lub czajniczek przytrzymać nad gotującą się wodą (czyli nad parą) przez kilka sekund. Przy użyciu gaiwana to się nie uda :)
Jeśli używasz dobrego czajniczka, wystarczy polać go wrzątkiem od zewnątrz.
Ja osobiście w czajniczkach nie parzę herbat które wymagają wrzątku (parzę je w szklanych dzbankach). Używam yixingów do parzenia oolongów głównie. W tym kontekście nawet Da Hong Pao wolę zaparzyć w temperaturze 85-90 stopni niż 96.
Stąd też nigdy nie podgrzewam dzbanka ani czajniczka jeśli robię drugie parzenie. Zalewam po prostu temperaturą o 5 stopni wyższą i efekt jest zbliżony.
Jeśli mam dłuższe przerwy między parzeniami, to przed kolejnym polewam czajniczek z zewnątrz wrzątkiem, uważając, żeby woda nie wlała się do środka.