Zielona herbata zwijana ręcznie w kulkę, która po zalaniu gorącą wodą otwiera się ukazując amarantowy kwiat. (...)
Piękna herbata, nie tylko wzrokiem ma sycić, a najpiękniejsze jest to co niewidoczne dla oczu - tak bym w skrócie podsumował herbaty artystyczne.
Czasami warto sobie zaparzyć, poprzyglądać i odpocząć patrząc na dynamikę otwierania się np. srebrnej truskawki.
Podobne, choć mniej zróżnicowane efekty kolorystycznie można osiągnąć jednak i przy innych specjałach. Mnie osobiście zadziwia w ten sposób Kuding Cha, a dokładnie Qing Shan Lu Shui, ochrzczone przeze mnie chińskim lapacho :) Doprawdy warto oglądnąć jak te listki się otwierają.
A może ktoś wrzucić link na forum,żeby móc zobaczyć jak podczas parzenia zachodzi to zjawisjko?? Jestem tego bardzo ciekawy bo nigdy nei miałem okazji oglądać czegoś podobnego.
http://www.youtube.com/watch?v=mnH3EAES8_8
Wystarczy wpisać na YouTube hasło "blossom tea".
witam
Ostatnio rozmawiałam z kilkoma osobami i nikt nigdy nie słyszał o herbacie kwitnącej w kulce..Aż dziwne,że tak mało Polaków wie co to takiego.
Pani z pewnej firmy kurierskiej myślała,że to jakiś gatunek herbaty w doniczce z ładnymi kwiatami, mój listonosz zrobił wielkie oczy jak usłyszał o herbacie w kulce i spytał czy to w ogóle da się pić czy raczej tylko można popatrzeć..
Dla tych co nie wiedzą:
Herbata kwitnąca to ręcznie zwijane na kształt kulki liście wybornej herbaty zielonej lub białej, która po zaparzeniu ukazują przepiękny kwiat jaśminu,chryzantemy,amarantusa bądź lili. Jedną kulkę można parzyć aż do 4 razy z czego otrzymujemy do 2 litórw naparu herbaty.
Jak możemy jeszcze rozpowszechnić picie tego rodzaju herbaty w Polsce?
Jestem otwarta na propozycje i sugestie.
Mało znana?
Na pewno mało znana dla ludzi którzy nie pijają namiętnie zielonych czy też białych herbat.
Ja z herbatą kwitnącą spotkałem się na początku mojej fascynacji herbatami zielonymi, a było to jakieś 10lat temu.
Wtedy też podczas wybierania herbaty (aromatyzowanej wtedy jeszcze) zobaczyłem jakąś śmieszną kuleczkę na ladzie z herbatami, gdy zapytałem sprzedawczynię ta zaraz mi wszystko ładnie wyjaśniła po czym zakupiłem dwie kuleczki po czym szybciutko poleciałem do domu sprawdzić jak to będzie się prezentować, a co ważniejsze, jak będzie smakować.
Efekt był naprawdę wspaniały, ślicznie rozkwitła, pięknie to wyglądało, a w dodatku gdy się napatrzyłem wspaniale smakowała. O ile dobrze pamiętam była to srebrna truskawka.
Od wtedy co jakiś czas zakupuję taką kulkę aby nacieszyć oko tym jakże pięknym spektaklem.
Jeśli ktoś pija zielone herbaty to na pewno poznał herbatę kwitnącą i ją spróbował, bo i od pewnego czasu w marketach pojawiły się takowe herbaty w paczkach po kilka sztuk.
A poza tym witam serdecznie wszystkich jako, że jestem nowy na tym wspaniałym herbacianym forum!
Camus Blooming ślicznie się prezentuje i jest bardzo, bardzo smaczna, choć to też rzecz gustu. ;)
Uwielbiam tę herbatkę - robiła "furorę" za każdym razem, kiedy parzyłam ją na rodzinnych spotkaniach:) jest w niej prawdziwa magia. Ja kupuję najczęsciej Artistic Tea z Bio-Active. Zresztą wszystkie ich herbaty bardzo lubię...!:)